Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 05.07.2017 15:50 Publikacja: 05.07.2017 15:50
Opel GT to rzadkie i bardzo urodziwe coupe w rozsądnej cenie. Poza frajdą z użytkowania może również przynieść zysk – gdy o nie dbamy, te auta nie tracą na wartości.
Foto: Archiwum
Ten żwawy wóz w naszej rubryce gościł już przed kilkoma laty, ale czas leci, pamięć się resetuje, więc warto go przypomnieć, tym bardziej że jest ku temu okazja, czyli lipcowa aukcja w warszawskim Automobilklubie Polskim.
To dwuosobowe coupé produkowane było pięć lat od 1968 roku, a swój sukces zawdzięczało m.in. bardzo ciekawemu wyglądowi, nawiązującemu bezpośrednio do wielkiej legendy – Chevroleta Corvetty. Związek jest zamierzony i dość bliski, wszak zarówno Opel, jak i Chevrolet należą do koncernu General Motors. Projekt nadwozia naszego GT wykonali Clare McKichan i Chuck Jordan – styliści wielu chevroletów z lat 50. i 60., m.in. Camaro i Corvette.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po niemal dziesięciu latach od pierwszych zapowiedzi i licznych zwrotach akcji, fuzja Bestu i Kredyt Inkaso najprawdopodobniej dojdzie do skutku. Które obligacje warto mieć w portfelu? Czy da się wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Po niemal 10-procentowej korekcie indeks S&P 500 stał się technicznie wyprzedany, a w potencjalnej poprawie pomóc może wzorzec sezonowy, z którym ciekawie komponuje się tegoroczne zachowanie Wall Street. Szkoda tylko, że wyceny amerykańskich blue chips są nadal sporo powyżej historycznej normy.
Polacy chcą korzystać z wielu różnych narzędzi płatniczych. Konsumentom zależy przede wszystkim na możliwości swobodnego wyboru metody płatności, gwarancji wygody i bezpieczeństwa podczas zakupów online i offline oraz dostępie do innowacyjnych rozwiązań – pokazuje raport „Polskie płatności: liczy się możliwość wyboru” („Paid in Poland: A story of choice”) opracowany na podstawie badania przeprowadzonego na zlecenie Mastercard.
Niezależnie od rozmów w Rijadzie polscy przedsiębiorcy mogą liczyć na szanse w relacjach z Ukrainą - mówi Jan Strzelecki, wiceszef działu gospodarki światowej rządowego think tanku Polski Instytut Ekonomiczny.
Pozytywny scenariusz dla Ukrainy jest nadal bardziej prawdopodobny - mówi Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji przedsiębiorców Pracodawcy RP.
Giełdowi inwestorzy rozgrywają zakończenie konfliktu zbrojnego za wschodnią granicą jak dobrą wiadomość dla polskiej gospodarki. Wiele krajowych firm mogłoby wziąć udział w odbudowie Ukrainy. Tylko co to de facto oznacza, jaka może być skala projektów i czy pokój wystarczy, by ruszyły? Sprawdzamy.
Od pewnego czasu giełda nic nie dawała ani spółce, ani głównym akcjonariuszom. Z ulgą przyjęliśmy decyzję KNF o zgodzie na opuszczenie giełdy – mówi Wojciech Rybka, prezes i wiodący akcjonariusz spółki Drozapol-Profil.
Po głębokich ubiegłorocznych spadkach popyt na samochody elektryczne na kluczowych unijnych rynkach w tym roku niespodziewanie wzrósł.
Sektor motoryzacyjny w Europie w ostatnim czasie doświadczył zmienności związanej z napięciami handlowymi. Ich ryzyko właśnie się materializuje.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
Czy inwestycje w luksus mogą być alternatywą dla złota, bezpieczna przystanią w czasach napięć? To pytanie jest całkiem na miejscu, bo rynek dóbr luksusowych urósł w ubiegłym roku aż o... jedną czwartą, o 24,6 proc. obliczył KPMG w swoim raporcie z rynku luksusu. Najsilniejszym motorem rozwoju są - samochody z półki premium i luksusowych, które wzrosły rok do rok aż o blisko 35 proc. do 36 mld zł
Spółka negocjuje warunki przejęcia firm z Niemiec i Litwy. Będzie też inwestować w instalacje fotowoltaiczne. Ponadto domaga się zmian w regulacjach określających limity odzysku i recyklingu zużytych opon.
W obliczu kolejnych wyzwań i zawirowań geopolitycznych producenci samochodów i dostawcy komponentów w 2025 roku nadal będą mieli pod górkę.
Wleczemy się w ogonie UE pod względem budowy floty elektrycznych samochodów ciężarowych. Gdy w Polsce na drogi wyjechało w ub. roku 98 takich pojazdów, to w Hiszpanii prawie 4 razy więcej, w Holandii blisko 7 razy więcej, a w Niemczech aż 35 razy więcej.
Perspektywa zaplanowanego na początek 2035 r. zakazu sprzedaży samochodów z napędem spalinowym staje się coraz bardziej problematyczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas