O 4 pkt proc. wygrywają najbogatsi prywatni inwestorzy notowani na warszawskiej giełdzie z szerokim rynkiem. WIG od szczytu hossy, czyli 23 stycznia 2018 r., spadł o 11 proc., a dziesięciu największych inwestorów straciło 7 proc. i obecnie ich majątki są warte w sumie 28,7 mld zł. Niemal jedna trzecia tej kwoty przypada na giełdowe aktywa Zygmunta Solorza. Od czasu gdy swoje firmy z giełdy wycofał Michał Sołowow, Solorz nie ma już konkurencji. Co więcej, jego przewaga nad pozostałymi inwestorami wkrótce może wzrosnąć, ponieważ do powrotu na GPW szykuje się Elektrim. Po fali zawirowań akcjonariusze w tym miesiącu uchwalili powrót na GPW.
Peleton prymusów
W zestawieniach, które przygotowujemy regularnie od kilku lat, giełdowy portfel Solorza prezentuje się zaskakująco stabilnie. To zasługa Cyfrowego Polsatu, który najwięcej w tym portfelu waży i którego notowania utrzymują się na stosunkowo stabilnym poziomie. Obecnie za akcję telekomu trzeba zapłacić około 23 zł, podczas gdy 12 miesięcy temu kurs oscylował w okolicach 24 zł.
W ostatnim czasie o spółce było głośno po tym, jak z funkcji prezesa zrezygnował Tobias Solorz, syn inwestora. Firma argumentowała, że chodzi o rozwój „struktur nadzorczych i zarządczych".