Akcje za oceanem rekordowo drogie

Notowania technologicznych gigantów w Stanach Zjednoczonych są motorem trwającej już od 2009 r. hossy. Trudno doszukiwać się analogii na rodzimym rynku, ponieważ na GPW spółki technologiczne mają nikły udział w łącznej kapitalizacji.

Publikacja: 31.08.2021 14:06

Akcje za oceanem rekordowo drogie

Foto: Bloomberg

Z naszych szacunków wynika, że jest to niespełna 80 mld zł, a więc około 12 proc. łącznej wartości wszystkich krajowych emitentów. Jeśli uwzględnimy też spółki zagraniczne, to udział ten spada do zaledwie 6 proc. Zarówno Nasdaq, jak i WIG-informatyka są już wyżej niż podczas bańki internetowej w 2000 r., ale porównywanie tych sytuacji byłoby nadużyciem, bo fundamenty biznesowe i perspektywy spółek technologicznych są obecnie zdecydowanie lepsze niż ponad dwie dekady temu. Choć nie brak też opinii, że załamanie się obecnych poziomów wycen jest tylko kwestią czasu. Taki pogląd prezentuje m.in. Michael Burry, inwestor znany z filmu „The Big Short" (był jednym z pierwszych, którzy zauważyli kryzys na rynku kredytów hipotecznych subprime). Teraz obstawia spadek notowań m.in. koncernu Tesla. Niedawno okazało się też, że jego fundusz, Scion Asset Management, kupił w drugim kwartale opcje put, grając na spadek technologicznego funduszu ETF innowacyjnych spółek, ARK Innovation.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy
Parkiet PLUS
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę