WIG20 najmocniejszy na świecie

Po potężnym szoku sprzed tygodnia wywołanym atakiem Rosji na Ukrainę sprowadził WIG20 poniżej wsparcia w okolicach poziomu 2100 pkt.

Publikacja: 03.03.2022 21:00

Wojciech Białek, TMS Markets

Wojciech Białek, TMS Markets

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W kolejny czwartek WIG20 był o 12 proc. wyżej niż tydzień wcześniej, a WIG wzrósł w tym czasie o prawie 10 proc. To może być zaskakujące, ale wśród głównych indeksów kilkudziesięciu najważniejszych rynków akcji na świecie nie było w tym okresie żadnego, który mógłby się pochwalić większym wzrostem.

Prawie równie wysokim wzrostem mógł się pochwalić w okresie minionych pięciu sesji turecki XU100. Giełda rosyjska nie odważyła się od 25 lutego na wznowienie notowań.

Trudno się dziwić tym lękom, bo na przykład notowane w Londynie GDR (międzynarodowe kwity depozytowe na akcje – red.) największego rosyjskiego banku czyli Sbierbanku, które jeszcze w październiku ubiegłego roku kosztowały 21,5 USD dziś miały cenę poniżej 5 centów.

Czy siła polskiego i tureckiego rynku akcji z ostatnich dni to zapowiedź rychłej klęski wojskowej Rosji, z której cieszą się już jej sąsiedzi? Ta klęska na długie lata zmniejszyłaby zapewne zagrożenie dla nich ze strony Rosji i zdecydowanie wzmocniła regionalną pozycję obu krajów. Chyba jednak za wcześnie jeszcze na okrzyki „Putin caput".

W zestawieniu dwutygodniowych stóp zwrotu WIG wcale nie błyszczy (-6,87 proc.), chociaż turecki XU100 już tak (+0,5 proc.). Ale może sytuacja na froncie nie jest rzeczywiście tragiczna: WIG-Ukraine, który wczoraj silnie spadł do najniższego poziomu od 2015 roku, w czwartek po południu odbijał w górę o ponad 17 proc. No, ale to na razie tylko jedna sesja i chyba za wcześnie jeszcze, by dzielić skórę na rosyjskim niedźwiedziu.

Beneficjentem wojny – co jest dosyć naturalne – okazały się przynajmniej niektóre surowce. Na przykład cena kontraktów na węgiel kamienny na giełdzie w Rotterdamie, która we wtorek wyszła na najwyższy w historii poziom, dzień później wzrosła o kolejne +48,75 proc.

To chyba korzystne dla Polski, która jest największym w Unii Europejskiej producentem węgla kamiennego (największym producentem węgla brunatnego są Niemcy). Ropa była najdroższa od 2008 roku.

Silnie drożały też osiągając cykliczne lub historyczne maksima ceny kontraktów na różne zboża oraz metale przemysłowe.

Cena praw do emisji CO2 w UE spadła z ponad 96 euro za tonę w styczniu do w pewnym momencie tylko 55 euro w środę.

Okiem eksperta
Co powoduje niepewność inwestorów?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Okiem eksperta
W co gra Donald Trump?
Okiem eksperta
Jak wycenić bitcoina?
Okiem eksperta
Sytuacja na globalnych giełdach jest wciąż napięta, a dolar traci
Okiem eksperta
Historia pisze się na naszych oczach
Okiem eksperta
Obrona kluczowych wsparć na wykresach indeksów bazowych