Godziny nocne na parze EUR/USD przyniosły kontynuację odreagowania wczorajszych, silnych wzrostów. Tym samym napłynniejsza para walutowa na świecie konsoliduje się w rejonach 1,3600 – 1,3700. Inwestorom za Oceanem nie udała się próba kontynuacji wcześniejszych wzrostów, główne tamtejsze indeksy traciły na wartości przeszło 1%. W podobnych nastrojach handel kończył się w Azji (nie pracowali dzisiaj Japończycy), gdzie również na większości parkietów mieliśmy do czynienia z czerwonym kolorem. Prasa zagraniczna dużo pisze o Citygroup, a konkretnie o przewidywanej zamianie akcji uprzywilejowanych na akcje zwykłe celem uniknięcia wypłaty dywidend oraz poprawy współczynników wypłacalności tego banku. Na te wieści akcje amerykańskiego banku mocno zyskiwały na wartości. Dzisiaj z Eurolandu poznamy produkcję przemysłową za styczeń, gdzie szacuje się spadek o 1,6% m/m oraz o 13,5% r/r.
O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3654 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] w dalszym ciągu sprzyja zwolennikom słabszego dolara. Najnowszy szczyt na rynku tej pary miał wartość 1,3737. Podobnie jak na początku wczorajszego handlu – nocne odreagowanie również miało charakter kosmetyczny. Cały czas w związku z tym obowiązuje kierunek północny. Zmienność na wskaźnikach technicznych intra day zdaje się sprzyjać generowaniu nowych lokalnych szczytów. Widać również, że wchodzimy w obszar zmian, gdzie dość szybko pojawić się może wyraźniejsza korekta. Pierwszym tego sygnałem będzie dynamiczne wycofanie się cen poniżej figury 1,3600. Kluczowy opór zlokalizowany jest w obszarze 1,3880 – 1,3960.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b]
Złoty, patrząc na zachowanie innych czynników zewnętrznych (wzrost pary EUR/USD oraz odreagowanie parkietów akcyjnych na świecie), które w ostatnim czasie w dużym stopniu kształtują sentyment na krajowym rynku walutowym, pozostaje bardzo słaby. Obawy o kondycję mogą się pojawić, kiedy to czynniki, które dotychczas stymulowały wzrosty rodzimej waluty przestaną pomagać i jednocześnie nastąpi pogorszenie klimatu inwestycyjnego na świecie. Dzisiaj poznamy publikację NBP na temat inflacja bazowej za luty. Szacuje się 2,6% r/r i raport ten może determinować przyszłe ruchy RPP w sprawie stóp procentowych.