Taki przebieg zdarzeń to pochodna znacznego spadku kursu złotego. Zachowanie naszej waluty będzie zapewne również w kolejnych dniach ważnym czynnikiem rzutującym na kondycję obligacji.

Trzeba przy tym przyznać, że na dojrzałych rynkach papierów skarbowych atmosfera jest wciąż niepewna. Na chwilę w ubiegłym tygodniu poprawiła ją decyzja Fed o skupie papierów skarbowych. W zakończonym tygodniu dokonano tego dwukrotnie. Szybko jednak wróciły obawy o nadmierną podaż. Skalę wyzwań stojących przed rynkiem długu skarbowego pokazała też nieudana aukcja w Wielkiej Brytanii.

Można założyć, że w najbliższym czasie utrzymywać się będzie presja na ceny obligacji. W perspektywie mamy pogarszanie się kondycji naszego budżetu, trzeba liczyć się z negatywnymi impulsami ze świata. Do tego dochodzi ciągły brak zaufania do naszego regionu i presja na ceny lokalnych walut.