Byki za Oceanem nie dają dużego pola do popisu niedźwiedziom, gdzie po jednodniowej zadyszce wracamy na zieloną stronę rynku. I tak główne tamtejsze indeksy rosną przeszło 1%, tym samym odnotowując nowe lokalne maksima. Posiadaczom długich pozycji sprzyjać mogły wczorajsze lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie raport Challengera i raport ADP są nie tylko lepsze niż prognozy analityków, ale co ważniejsze odnotowują widoczny progres w stosunku do ostatnich odczytów. Na rynku eurodolara nadal bardzo nerwowo, niemniej cały czas bez wiarygodnych sygnałów wskazujących średnioterminowy kierunek tej pary. Patrząc na dzisiejszy bogaty kalendarz makroekonomiczny, sesja zapowiada się bardzo interesująco. I tak na pierwszy plan wysuwają się decyzje w sprawie stóp procentowych EBC oraz Banku Anglii. Oczekuje się odpowiednio spadku o 25 punktów bazowych (do poziomu 1%) oraz pozostawienia stóp na dotychczasowym poziomie (1,5%). Jednak nie sama decyzja będzie przykuwała największą uwagę inwestorów (jest już w cenach), lecz to co usłyszymy w komunikatach po posiedzeniu. To co najbardziej elektryzuje rynek to wizja szefów tych banków w kontekście tempa wyjścia z kryzysu, użycie niestandardowych metod pobudzania gospodarki, czy też potencjalny termin zmiany nastawienia do polityki pieniężnej. Ponadto światło dzienne ujrzą marcowe zamówienia w przemyśle z Niemiec oraz liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA (prog. 639 tysięcy).
O godzinie 08.05 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3304 dolara.
[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] od wczoraj praktycznie się nie zmieniła. Ceny stabilizując się w przedziale 1,3260 – 1,3360 wchodziły stopniowo w coraz węższy zakres zmian. Taka sytuacja jest charakterystyczna dla okresów wyczekiwania rynku na ważne informacje – decyzje w sprawie stóp procentowych (ECB i BoE) oraz konferencje prasowe po nich. Sam układ techniczny mogący determinować zmiany zwłaszcza w pierwszej części sesji sygnalizuje możliwość wejścia notowań w obszar dolnej bariery ostatnich zmian: 1,3240 – 1,3205. Skuteczna obrona okolic figury 1,3200 może zostać odebrana jako dobry pretekst do reaktywacji długich pozycji, ale tutaj już najprawdopodobniej zadecyduje reakcja rynku na dzisiejsze doniesienia.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b]
Wczoraj inwestorzy przy Książęcej przecenili akcje notowane na GPW, tym samym wpisując się w nastroje panujące na większości światowych parkietów. W efekcie główny indeks WIG20 stracił blisko 1% przy całkiem niezłych obrotach. Rynek złotego konsoliduje się w szerokim korytarzu wahań, gdzie notowania z braku informacji z krajowego rynku kształtowane są poprzez globalny sentyment rynkowy. Dzisiaj również nie poznamy żadnych publikacjo o charakterze makroekonomicznym, zatem krajowi inwestorzy będą wpatrywali się w rynki zagraniczne. Z pewnością zauważone zostaną dzisiejsze decyzje banków centralnych w sprawie stóp procentowych, które mogą wprowadzić dynamizm na rynkach.