Wydarzeniem wczorajszego dnia protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Rezerwa Federalna widzi poprawę kondycji gospodarki amerykańskiej. Gospodarka USA ma się lepiej, jednak nie uporała się jeszcze ze wszystkimi problemami. W dalszym ciągu otwartą kwestią pozostaje możliwość zwiększenia kwoty zakupów rządowych obligacji w razie potrzeby. Pomimo poprawy poziomu zaufania amerykańskich konsumentów, zostały obniżone w dół prognozy gospodarcze. Fed przewiduje, że w 2009r gospodarka amerykańska skurczy się od 1,3% do 2,0%, natomiast bezrobocie ukształtuje się na poziomie 9,2%-9,6%. Pomimo tych pesymistycznych prognoz, sam ton komunikatu pozostaje nieco bardziej optymistyczny. Oczekuje się bowiem ustabilizowania sytuacji rynku nieruchomości i wyhamowania spadku cen, mniejszego zagrożenia deflacją, a także ożywienie konsumpcji. Z kolei zdaniem Geithner’a system finansowy ‘zaczyna zdrowieć’.
W dniu dzisiejszym poznamy publikacje danych PMI z sektora przemysłowego i usługowego z Francji, Niemiec i strefy euro. Z Wielkiej Brytanii natomiast zostaną opublikowane dane na temat sprzedaży detalicznej. Lepsze dane powinny pomóc w kontynuacji trendu wzrostowego na EURUSD i GBPUSD. Z USA zostaną opublikowane dane na temat bezrobocia tygodniowego oraz filadelfijski indeks aktywności gospodarczej.
[b]EURPLN[/b]
Lepsze nastroje utrzymujące się na rynkach akcji w czasie sesji europejskiej pomogły złotemu zyskać na wartości. PLN nie zareagował na opublikowane wczoraj gorsze od oczekiwań dane o kwietniowej produkcji przemysłowej. W dalszym ciągu w notowania złotego pozostają pod wpływem sytuacji na giełdach. Umocnienie złotego kontynuowane było w okolice linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych na wykresie 4h. Jak na razie w dalszym ciągu broniona jest strefa wsparcia w rejonie 4,30-4,33. Najlepszą strategią obecnie wydaje się być handel w zakresie wyznaczonym przez formacje trójkąta na wykresie 4h. Silną strefą oporu pozostają okolice 4,47-4,50.
[b]EURUSD[/b]