W piątek ceny miedzi spadały w reakcji na umacniającego się dolara, wśród inwestorów zaś panuje wciąż niepewność co do trwałości ożywienia światowej gospodarki oraz przyszłego popytu na metale przemysłowe.
O godzinie 12.54 tonę miedzi w kontraktach trzymiesięcznych na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) wyceniano na 4.855 dolarów wobec 4.890 dolarów na czwartkowym zamknięciu.
- Obecne nastroje będą się utrzymywać przez kilka następnych miesięcy, dopóki rynek nie otrzyma jaśniejszego obrazu co do tego, czego można spodziewać się w trzecim i czwartym kwartale - powiedział analityk banku inwestycyjnego Fairfax, Marc Elliott.
Dolar umacniał się w piątek wobec koszyka światowych walut, co powoduje, że surowce denominowane w amerykańskiej walucie stają się relatywnie droższe dla inwestorów spoza USA.
- Dane makroekonomiczne pozostają słabe, ale zadziwia nas silny poziom cen miedzi - napisał VTB Capital w raporcie.