Coraz powszechniejsza staje się na rynku opinia, że restrukturyzacja długu Grecji jest tylko kwestią czasu, a spekulacje co do konkretnego momentu są obecnie głównym źródłem zmienności.

Obecne poziomy złotego nie mają nic wspólnego z oceną fundamentalną polskiej gospodarki. Dobre dane o produkcji przemysłowej zostały zignorowane. Na koniec poniedziałkowej sesji kurs EUR/PLN był na poziomie 4,3760, podczas gdy USD/PLN wynosił 3,2050. Warto zwrócić uwagę na stabilność kursu EUR/CHF, który utrzymuje się nieznacznie powyżej poziomu 1,20. Na razie brakuje więc śmiałków, którzy sprawdziliby determinację Narodowego Banku Szwajcarii.