Złoty osłabił się jedynie względem dolara. Bieżący tydzień był bardzo emocjonujący dla inwestorów operujących na rynku walutowym. Za nami posiedzenia RPP, EBC i BoE a także kluczowe dane ze Stanów Zjednoczonych.
Wydarzeniem tygodnia na rodzimym rynku było posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Rada zgodnie z oczekiwaniami obniżyła główną stopę procentową do poziomu 2,5%. Dodatkowo podczas swojej konferencji prezes Belka powiedział, iż jest to koniec cyklu obniżek stóp procentowych i Rada przechodzi do nastawienia neutralnego. Taka zapowiedz pozwoliła na wyraźne umocnienie złotego podczas środowej sesji. Prezes stwierdził też, że polska gospodarka najgorsze ma już za sobą. Taką tezę po części mogą potwierdzać dane o czerwcowym PMI, który wyniósł 49,3pkt. (oczekiwano 48,3). Również naszym zdaniem druga część tego roku przyniesie ożywienie w rodzimej gospodarce, choć nie będzie to gwałtowny proces.
Jeszcze ciekawsza była konferencja prasowa prezesa EBC Mario Draghiego. Co prawda, EBC nie zmieniło swojej polityki monetarnej, ale prezes stanowczo zapowiedział, że stopy procentowe w Eurolandzie pozostaną przez długi czas na niezmienionym lub niższym poziomie. Wcześniej, tego samego dnia, również Bank Anglii wydał gołębi komunikat po pierwszym posiedzeniu pod przewodnictwem Marka Carneya. Zapewnienia ze strony banków centralnych o utrzymywaniu luźnej polityki monetarnej przez bliżej nieokreślony czas przełożyły się na wzrosty na europejskich parkietach i spadek kursu euro względem głównych walut i złotego.
Wydarzeniem tygodnia miały być miesięczne dane z rynku pracy w USA. Choć oficjalny konsensus kształtował się na poziomie +165tys., większość inwestorów spodziewała się odczytu lepszego od oczekiwań. Faktycznie, dane były dobre i wskazały na wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 195tys. Takie dane przybliżają moment rozpoczęcia wychodzenia FED z programu QE3, dlatego reakcja inwestorów była jednoznaczna. W piątek po godzinie 14.30 dolar zaczął gwałtownie umacniać się względem wszystkich głównych walut światowych. Nie inaczej było w przypadku złotego, który w ciągu godziny potaniał względem dolara o ponad 2gr. Takie tendencje mogą dominować w drugiej połowie roku – złoty powinien być względnie stabilny wobec euro, ale odwrót w polityce monetarnej USA może wywierać presję na osłabienie względem dolara.
W przyszłym tygodniu w kalendarium ekonomicznym absolutnie kluczową pozycją jest protokół z posiedzenia FOMC, który poznamy w środę. Da on kolejne wskazówki odnośnie przyszłych decyzji Banku. Ponadto poznamy dane o inflacji i handlu zagranicznym z Chin i dane o produkcji przemysłowej z Niemiec, Wielkiej Brytanii i całej Strefy Euro. W piątek o godzinie 15.31 za euro płaciliśmy 4,29zł, za dolara 3,34, za funta 4,98, zaś za franka 3,47.