Kreśleniu konsolidacji w minionym tygodniu sprzyjały neutralne dane makroekonomiczne oraz brak wyraźnych impulsów ze strony członków władz monetarnych.
Obecny tydzień rozpoczynamy blisko poziomu 1.35. Głównym tematem najbliższych dni będzie spór pomiędzy Republikanami, a Demokratami na temat kształtu opieki zdrowotnej. W weekend Izba Reprezentantów kontrolowana przez Republikanów przyjęła ustawę o wydatkach państwa, w której odroczono o rok wejście w życie programu powszechnej opieki zdrowotnej tzw. Obamacare. Ustawa trafia teraz do Senatu, a następnie do prezydenta. Barak Obama w weekend zapowiedział, iż zawetuje każdą ustawę zawierającą niekorzystne rozwiązania w zakresie opieki zdrowotnej. Mamy zatem kolejny polityczny pat, niosący ryzyko częściowej blokady wydatków budżetowych administracji, jeśli ustawa budżetowa nie zostanie przyjęta do północy 1 października.
Tego też obawia się rynek dyskontując obecną sytuację spadkami azjatyckich i europejskich parkietów. Kontrakty terminowe na S&P 500 indykują otwarcie amerykańskiego rynku na minusach. Notowania ropy naftowej WTI po wyjściu dołem z zeszłotygodniowej konsolidacji spadły do poziomu 101,32 dolary za baryłkę.
Przed nami bogaty tydzień w wydarzenia monetarne i makroekonomiczne. W czwartek uwaga inwestorów skupi się na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. W ubiegłym tygodniu prezes ECB, Mario Draghi zasygnalizował możliwość uruchomienia kolejnego programu płynnościowego na kształt zrealizowanych operacji LTRO. W piątek poznamy miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy.