W tym tygodniu bardzo podobnie reagowały także inne obligacje skarbowe, m.in. z USA i Niemiec, w czwartek w południe ich rentowności zagościły na poziomach odpowiednio 2,15 proc. i 0,72 proc. Uspokojenie nastrojów można łączyć z wtorkową decyzją PBoC (chyba nieco spóźnioną) o obniżce stóp procentowych, choć wątpliwe jest, czy takie działania na dłużej usatysfakcjonują inwestorów. Dodatkowym impulsem mogą być dane napływające z amerykańskiej gospodarki, od których zależy normalizacja polityki monetarnej w USA. Co prawda podwyżki stóp za oceanem są już w dużym stopniu zdyskontowane, jednak wciąż niewiadomy jest moment jej wprowadzenia. Bazowym scenariuszem pozostaje przełom roku, dlatego każde lepsze od oczekiwań rynkowych odczyty danych mogą podbić rentowności obligacji oraz dać sygnał do umocnienia się dolara, choć podwyżka we wrześniu jest mało prawdopodobna.
Czwartkowe dane dotyczące rewizji PKB dla gospodarki USA zaskoczyły in plus. Annualizowany odczyt za II kw. 2015 r. wskazał na wzrost PKB o 3,7 proc. (prognoza 3,2 proc., pierwszy odczyt 2,3 proc.), złożono także mniej niż oczekiwano wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (271 tys. vs. oczekiwane 274 tys.). W reakcji na te dane EURUSD spadł do ok. 1,125, rentowności amerykańskich dziesięciolatek wzrosły do 2,195 proc.