Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 18:00 Publikacja: 25.09.2015 06:13
Grzegorz Balcerski, doradca inwestycyjny, NWAI Dom Maklerski
Foto: Archiwum
Ostatnim potwierdzeniem słabych nastrojów globalnych, mających zdecydowany wpływ na notowania długu krajów rozwijających się, są słabe odczyty przemysłowego PMI dla dwóch największych gospodarek świata (odczyty wstępne za wrzesień). Poziom PMI przemysłu Chin osiągnął poziom najgorszy od 2009 r. (47 pkt), natomiast wartość dla USA utrzymała się na najniższym poziomie od 22 miesięcy (53 pkt). W ciągu siedmiu dni rentowności polskich 10-latek spadły z poziomu ok. 3 proc. do 2,7 proc. w czwartkowe południe. W tym wszystkim zdają się być ignorowane ostatnie pozytywne wieści płynące z naszego rodzimego rynku pracy. W sierpniu stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 10 proc., co jest najniższym odczytem od końca 2008 r. Miejsce do dalszych wzrostów wciąż jest i można to wiązać z potencjalnym popytem na obligacje – w październiku zapadają obligacje skarbowe o nominale 22,5 mld zł, co wraz z wypłacanymi w nast. miesiącu kuponami będzie stwarzać miejsce do zakupów przede wszystkim papierów o krótszych zapadalnościach. W czwartek ok. godz. 15.30 polskie 10-latki notowano z rentownościami ok. 2,8 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
To jeden z mocniejszych początków roku, jakie można było sobie wyobrazić na GPW. Skala wzrostu WIG jest podobna do tej z IV kwartału 2023 r.
Dotarł do dolnego ograniczenia eksponowanego przed momentem ruchu bocznego. Kluczową rolę pełni klaster cenowy: 18780–18855 pkt.
Konsumenci niekoniecznie ograniczają wydatki na rozrywkę per se, ale raczej dokonują selekcji i realokacji swoich budżetów.
W końcówce ubiegłego i w prognozach na bieżący rok fraza „amerykańska wyjątkowość” (ang. US exceptionalism) powtarzana była do znudzenia i jak zazwyczaj w takich sytuacjach zwiastowało to co najmniej tymczasową relatywną słabość.
Ostatnia aprecjacja złotego i wzrost zainteresowania polskimi aktywami nie przekładają się na wzrost popytu na obligacje skarbowe oraz spadek dochodowości krajowego długu. Krajowe papiery dłużne są notowane powyżej poziomów z końca ub.r.
W mijającym tygodniu szeroki indeks WIG przebił historyczne maksimum i ustanowił rekord intraday na poziomie 95 200 pkt.
Chociaż jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić, czy wzrost ma kłopoty, „miękkie” dane z ankiet i rynki wykazują rosnące zaniepokojenie. Gwałtowny spadek prognozy Fedu z Atlanty - GDPNow - przypomina, jak szybko niepewność polityczna może wpłynąć na aktywność gospodarczą.
Luty na warszawskiej giełdzie upłynął pod znakiem wyraźnej przewagi byków. Indeksy WIG, mWIG40 i sWIG80 biły historyczne rekordy, a dzienne obroty regularnie sięgały 2 mld zł. Co dalej?
Niezależnie od rozstrzygnięć wyborczych w Niemczech, na tamtejszym rynku akcji rozgrywają się ważne tendencje. DAX po wielomiesięcznej hossie jest już szczodrze wyceniony i technicznie wykupiony, ale tego samego nie da się powiedzieć o indeksach niemieckich „misiów”.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Luty na warszawskim parkiecie upływa pod znakiem znakomitych nastrojów. Indeksy biją historyczne lub długoterminowe rekordy, a to wszystko przy wyraźnie podwyższonych obrotach i sile złotego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas