Japoński bank centralny musi sprostać wyśrubowanym oczekiwaniom. Rynkowy konsensus zakłada obniżkę stopy procentowej do -0,30 proc. oraz jednoczesne zwiększenie skali skupu aktywów do 90 bilionów jenów rocznie. Na rynku coraz częściej pojawia się pytanie, czy inwestorzy wystarczająco zabezpieczyli ryzyko duration w obliczu nadchodzącej zmienności. Przykładowo 40-letnie obligacje Japonii zostały podczas wtorkowej aukcji sprzedane przy kuponie w wysokości 0,345 proc. Zmiana rentowności o 20 punktów bazowych przełożyłaby się na ponad 7-procentową reakcję ich wartości nominalnej.

Za oceanem amerykański FOMC powrócił do strategii odwlekania decyzji i ostrożnych wypowiedzi. Bierność ta sprawiła, że euro wyraźnie umocniło się w stosunku do dolara (1,11), a rentowność benchmarkowej dziesięciolatki spadła do 1,50 proc. (-7 bps). Kontrakty futures implikują obecnie ok. 20-proc. prawdopodobieństwo podwyżki stóp w Ameryce na wrześniowym posiedzeniu.

W Polsce obserwujemy obecnie wypłaszczenie krzywej FRA. Rynek cały czas nie wyklucza obniżki o 25bps w I kwartale 2017 r., jednak większe luzowanie polityki pieniężnej byłoby raczej zaskoczeniem. Benchmarkowe obligacje dziesięcioletnie ciągle utrzymują rentowność w okolicach 2,9 proc. Zwracamy przy tym uwagę na rosnący spread do niemieckich bundów.