Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.07.2017 10:08 Publikacja: 15.07.2017 10:08
Foto: Bloomberg
Ale gdy okazji robi się mniej, każda jest na wagę złota, co skutkuje masowym rzucaniem się na nie, czasami nie bacząc, czy nie dochodzi do przereagowania. Polityka pieniężna czołowych banków centralnych pozostaje na ustach wszystkich, gdyż nikt już nie widzi nawrotu demonów deflacji.
Rok 2017 miał być rokiem reflacji w odpowiedzi na ożywienie globalnego wzrostu gospodarczego, ale razem z przygaszeniem rajdu cen ropy naftowej nie widać, aby dobra konsumpcyjne miały bez przeszkód drożeć. Mimo to bankierzy centralni chcą jak najszybciej wyzbyć się grzechu, za jaki uważają utrzymywanie stóp procentowych blisko zera (lub poniżej). Wolą z optymizmem patrzeć w przyszłość, licząc na świetlane perspektywy gospodarcze i na tej podstawie stopniowo wycofywać się z ultraluźnej polityki. Jednocześnie trzymają kciuki, aby ich starania nie zostały zauważone przez uczestników rynków finansowych, którzy na takie sygnały reagują jak klienci dyskontów na wielkie wyprzedaże. Prawda jest jednak taka, że bankierzy centralni świadomie się oszukują, a inwestorzy bardziej niż pomyłki w ocenie sytuacji boją się przegapienia okazji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeks WIG20 ma do pokonania średnioterminową przeszkodę cenową w postaci klastra Fibonacciego: 2788–2811 pkt.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Indeks WIG w tym roku zyskał już około 25 proc., po raz pierwszy w historii przełamując w czwartek symboliczną barierę 100 tys. pkt.
Po dość trudnej pierwszej połowie kwietnia na rynkach druga część miesiąca przyniosła dużą zmianę nastrojów, szczególnie na GPW.
Fundusze inwestujące w złoto odnotowały w zeszłym tygodniu rekordowy napływ netto środków w wysokości ok. 8 mld USD.
Chaotyczna i szkodliwa polityka prezydenta USA doprowadziła do kryzysu zaufania wokół amerykańskiej waluty, akcji i długu.
Prezes Fedu stwierdził, że Rezerwa Federalna skupiać się będzie na ograniczeniu skutków ewentualnych ceł, co niweczy nadzieje inwestorów na szybszą ścieżkę obniżek stóp.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas