Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.04.2020 17:46 Publikacja: 25.04.2020 17:25
Foto: Bloomberg
Nieunikniona recesja uderza w perspektywy popytu ze strony przemysłu, ale walka z koronawirusem wywołuje też szoki podażowe. Zdecydowana większość surowców została w tym roku bardzo mocno przeceniona. Na tym tle imponuje złoto, które podrożało kilkanaście procent. Kurs uncji w kwietniu osiągał 1750 USD i był najwyższy od 2012 roku. Środowisko zerowych i ujemnych stóp procentowych oraz gwałtownie pęczniejących bilansów banków centralnych to jednoznacznie pozytywne otoczenie rynkowe. Inwestorów w kierunku złota wypycha też oczywiście strach przed głęboką i przedłużającą się recesją oraz gwałtownie rosnące potrzeby pożyczkowe walczących z pandemią rządów. Długi zaciągane teraz będą spłacane przez kolejne pokolenia, co w oczach wielu czyni ze złota najbezpieczniejszą z bezpiecznych przystani. Modę inwestycyjną potwierdzają rekordowe napływy do funduszy ETF, które zgromadziły już około 95 mln uncji kruszcu. Złoto nie jest przebojem tego sezonu: trend wzrostowy trwa od 2018 roku. Uważamy, że moda inwestycyjna nie przeminie a kurs będzie piął się na nowe szczyty i dryfował w kierunku 2000 USD za uncję.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezes Fedu stwierdził, że Rezerwa Federalna skupiać się będzie na ograniczeniu skutków ewentualnych ceł, co niweczy nadzieje inwestorów na szybszą ścieżkę obniżek stóp.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Z powodu stylu prezydenta premia, z jaką handlowane były amerykańskie aktywa, szybko się zmniejsza, a i tak może być jeszcze zbyt wygórowana.
Bitcoin jest dziś wart 1,7 bln USD. Można za niego kupić pół Tesli, całą Toyotę, BYD, Ferrari, Mercedesa, Volkswagena i 20 kolejnych największych producentów samochodów na świecie.
Inwestorzy są zdezorientowani i na kolejne decyzje prezydenta Donalda Trumpa reagują od euforii po paniczną wyprzedaż.
Donald Trump jak na razie odpuszcza UE i innym sojusznikom. Czy dlatego, że będzie ich potrzebował do uszczelniania ceł na Chiny?
Trzeba obiektywnie przyznać, że decyzje Donalda Trumpa nie odznaczają się zbyt dużą przewidywalnością.
Akcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług.
Zmienność jest niższa, a rynki akcyjne rosną. Warto w tym kontekście zauważyć, że bardzo dobrze wypadł krajowy parkiet.
Finałowa sesja świątecznego tygodnia na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przeważały spadki.
Europejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
W tym roku mija dokładnie 200 lat od jednego z najbardziej zuchwałych oszustw finansowych w historii rynków finansowych, czyli projektu Poyais Scam.
W burzliwych czasach w tej części rynku panuje relatywnie duży spokój, co większość polskich inwestorów powinna doceniać.
Na regulowanym rynku kapitałowym mamy do czynienia z domniemaniem, że członkowie władz spółek giełdowych mają istotną przewagę informacyjną. W konsekwencji od dekad kreowane były różne wymogi i ograniczenia, które miały na celu uniemożliwienie wykorzystania tej przewagi. Jednak w dzisiejszym otoczeniu rynkowym i technologicznym nie mają one sensu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas