Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 20.02.2019 21:21 Publikacja: 21.02.2019 05:00
Foto: Bloomberg
Choć podkreślił, że obecnie nie ma takiej potrzeby, bo gospodarka wciąż szybko się rozwija, a inflacja jest „zakotwiczona w celu inflacyjnym", na jego słowa zareagował rynek długu. Rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych Polski po wystąpieniu Glapińskiego w Krajowej Izbie Gospodarczej ustanowiła nowe dwuipółletnie minimum. Po południu oscylowała wokół 2,64 proc., o 0,2 pkt proc. niżej niż jeszcze na początku roku.
Stopa referencyjna NBP od marca 2015 r. wynosi 1,5 proc. Glapiński, a także większość pozostałych członków Rady Polityki Pieniężnej, stał dotąd na stanowisku, że dalsze obniżanie tej stopy byłoby niewskazane, bo mogłoby doprowadzić do odpływu depozytów z banków i zdestabilizować część tego sektora. W środę prezes NBP powiedział, że w świetle najnowszych analiz tej instytucji dotyczących wpływu ewentualnej obniżki stóp na banki spółdzielcze RPP ma w kwestii stóp „pole do popisu".
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pod koniec 2026 r. rentowność obligacji dziesięcioletnich może być poniżej 4 proc., a może nawet bliżej 3,5 proc. – przewiduje Bogusław Stefaniak, zarządzający Ipopema TFI.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas