Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.04.2022 05:00 Publikacja: 19.04.2022 05:00
Foto: Adobestock
Po 24-proc. rok do roku i 11-proc. kwartał do kwartału spadku sprzedaży mieszkań przez deweloperów z rynku kapitałowego w I kwartale br. eksperci CBRE spodziewają się kontynuacji trendu.
– W sytuacji systematycznie rosnących stóp i coraz wyższych cen mieszkań spadek popytu był nieunikniony, pozostawało jedynie pytanie o skalę. Dodatkowo I kwartał 2022 r. przyniósł wzrost niepewności wpływającej na decyzje potencjalnych nabywców – mówi „Parkietowi" Agnieszka Mikulska, ekspertka rynku mieszkaniowego w CBRE. – Elementów tej niepewności było kilka. Rok rozpoczął się w warunkach ostatniej, jak dotychczas, ale najsilniejszej fali pandemii, wprowadzenie Polskiego Ładu dla wielu oznaczało wątpliwości co do wysokości rozporządzalnego dochodu, a marzec upłynął w cieniu konfliktu w Ukrainie. W tej sytuacji spadek realnego popytu, widoczny w wynikach większości deweloperów kwartał do kwartału, można oceniać jako umiarkowany. Sytuacja poszczególnych firm jest przy tym bardzo zróżnicowana, ci, którzy dostarczają szeroką ofertę dopasowaną do bieżącego popytu, radzą sobie lepiej. W przyszłości może to oznaczać bodziec do dalszej konsolidacji na rynku – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Potrzebujemy odpowiednich instrumentów. REIT-y to jeden, potrzeba jeszcze zmiany ustawy o funduszach czy – w końcu – zmiany kwalifikacji inwestorów indywidualnych – mówi Daniel Bienias, dyrektor zarządzający CBRE w Polsce i szef na region CEE.
Mieszkania wakacyjne z najlepszymi adresami mogą przynieść roczny zwrot na poziomie kilkunastu procent. Ale są miejsca dające mniej niż 4 proc. W Polsce rośnie grupa turystów z Niemiec i Czech. Nad Bałtykiem zaczynają się też pojawiać goście z krajów arabskich.
Lokal wymagający modernizacji jest okazją, jeśli jego cena jest niższa o 20–30 proc. Popyt na takie nieruchomości może wzrosnąć po wejściu w życie programu dopłat.
Deweloperzy są skłonniejsi do negocjacji z klientami, ale czy będzie to miało odzwierciedlenie w spadku cen ofertowych? Myślę, że najbliższe kwartały będą czasem szeroko pojętej stabilizacji – mówi Marcin Krasoń, ekspert Otodom Analytics.
W Ministerstwie Finansów powoli kończą się prace nad założeniami ustawy o spółkach inwestujących w nieruchomości ku pożytkowi akcjonariuszy. Zamożni Polacy już kupują obiekty komercyjne. Czas otworzyć rynek szerzej.
Lutowy duży wzrost liczby wnioskujących o pożyczkę może nie wynikać ze wzrostu popytu na mieszkania, tylko spadku udziału singli – podejrzewa BIK.
Potrzebujemy odpowiednich instrumentów. REIT-y to jeden, potrzeba jeszcze zmiany ustawy o funduszach czy – w końcu – zmiany kwalifikacji inwestorów indywidualnych – mówi Daniel Bienias, dyrektor zarządzający CBRE w Polsce i szef na region CEE.
Mieszkania wakacyjne z najlepszymi adresami mogą przynieść roczny zwrot na poziomie kilkunastu procent. Ale są miejsca dające mniej niż 4 proc. W Polsce rośnie grupa turystów z Niemiec i Czech. Nad Bałtykiem zaczynają się też pojawiać goście z krajów arabskich.
W tym roku prognozujemy wzrost budownictwa infrastrukturalnego na poziomie przynajmniej 8 proc., w kolejnym 5–6 proc. – mówi Szymon Jungiewicz, dyrektor zespołu analiz rynku budowlanego w PMR Experts.
Od początku roku wartość indeksu WIG-budownictwo żwawo odbija, ostatnie sesje to nowy zastrzyk optymizmu. Czy jest on uzasadniony? Czy po koniunkturalnym dołku w segmencie infrastrukturalnym czeka nas stopniowe odbicie, czy klęska urodzaju? Czy potencjalne uszczelnienie rynku przed wykonawcami spoza UE to duża zmiana? Kiedy odbije rynek inwestycji prywatnych? O tym w rozmowie z Szymonem Jungiewiczem, dyrektorem zespołu analiz rynku budowlanego w PMR.
Nowe biurowce w Warszawie, nowe inwestycje mieszkaniowe i magazynowe, PRS i dywidendy – to tylko część założeń nowej strategii.
Kontrolowana przez Skarb Państwa spółka będzie dalej budować biura, magazyny i mieszkania, stawia też na PRS. PHN będzie płacić dywidendy, może utworzyć REIT, jeśli zostaną przyjęte przepisy, które to umożliwią.
Na te zmiany – i poprawę konkurencyjności – branża budowlana czekała od lat. Publiczni zamawiający będą mogli odrzucać oferty firm spoza UE.
Bilion złotych wart jest tort inwestycji finansowanych ze środków publicznych: drogowych, kolejowych i w energetyce. A co z ryzykiem kumulacji robót?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas