Półturyści na home office ożywili rynek najmu mieszkań

Praca zdalna daje możliwość podróżowania po całym świecie. Klienci wynajmują lokale na kilka miesięcy w coraz to innych miastach. Czasem wymieniają się mieszkaniami. To ratunek dla właścicieli nieruchomości, którzy przed pandemią oferowali je na doby. A i ten biznes odżywa.

Publikacja: 17.05.2021 05:00

Komputer można postawić w dowolnym miejscu na świecie, łącząc pracę zdalną ze zwiedzaniem

Komputer można postawić w dowolnym miejscu na świecie, łącząc pracę zdalną ze zwiedzaniem

Foto: Shutterstock

W dobie home office miejsce zamieszkania można zmieniać tak często, jak się chce. – Osoby, które mogą pracować w pełni zdalnie, zaczęły szukać miejsc, w których od dawna chciały zamieszkać – mówi Tomasz Burcon, założyciel spółki Apartments Possession zarządzającej nieruchomościami. – Często rezygnują z wynajmowanych dotychczas mieszkań i przenoszą się na jakiś czas, najczęściej na kilka miesięcy, w inny rejon.

Zdarza się, że ludzie przeprowadzają się na przykład z Krakowa do Gdańska. Albo odwrotnie. Ważne, by w wynajmowanym mieszkaniu, nawet jeśli jest to nieduża kawalerka, było wydzielone miejsce do pracy.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Nieruchomości
Dlaczego polskie budynki nie mogą być własnością polskich emerytów?
Nieruchomości
Mieszkanie na wakacje. Zarabiają góry czy morze?
Nieruchomości
Mieszkanie do remontu może być okazją
Nieruchomości
Marcin Krasoń, Otodom Analytics: Odbicie czy „boczniak” w mieszkaniówce?
Nieruchomości
Na REIT-y czeka rynek nieruchomości oraz GPW
Nieruchomości
Jest apetyt na kredyty mieszkaniowe. Padł nowy rekord