Od mocnej przeceny na rynkach z 5 sierpnia akcje Mercatora podrożały już o 15 proc. Szczególnie mocną zwyżkę obserwowaliśmy podczas środowej sesji. Akcje zyskiwały ponad 8 proc. przy obrocie, którego wartość wyniosła kilka milionów złotych.
Spółka nie podawała informacji, które mogłyby uzasadniać taką zwyżkę. Może mieć ona związek z napływającymi doniesieniami o gwałtownym wzroście liczby zachorowań na koronawirusa w Polsce i innych krajach. Czas pokaże, czy będzie to mieć przełożenie na wzrost popytu na takie produkty jak rękawice medyczne. Jeśli rzeczywiście tak się stanie, to powinny zacząć rosnąć ich ceny, co będzie wspierać marże takich spółek jak Mercator.
Był on gwiazdą podczas pandemii. Wywindowała wyniki i wycenę spółki do rekordowych poziomów. Mercator wszedł nawet do WIG20. Potem jednak – wraz z nadpodażą – przyszedł mocny spadek cen rękawic, który uderzył w całą branżę. Obecne wyniki Mercatora od tych za lata 2020–2021 dzieli przepaść.
Raport za pierwsze półrocze 2024 r. trafi na rynek 27 września. W I kwartale grupa zanotowała wzrost przychodów ze sprzedaży o 18,2 mln zł, czyli o 16,1 proc. rok do roku. Rentowność na poziomie EBITDA była pod kreską (-3,2 proc.), natomiast warto odnotować, że rok do roku wzrosła o ponad 19 pkt proc. Grupa zwiększyła wolumen sprzedaży rękawic o 54 proc., do 1,46 mld sztuk.