Bitcoin wrócił do łask z przytupem. Wciąż ma potencjał wzrostu?

Bitcoin w ubiegłym tygodniu ustanowił historycznych szczyt. Eksperci uważają, że najważniejsza z kryptowalut może osiągnąć jeszcze wyższe poziomy. Imponujące zwyżki notuje także ethereum. Ale w tym przypadku jest co odrabiać.

Publikacja: 27.05.2025 06:00

Bitcoin wrócił do łask z przytupem. Wciąż ma potencjał wzrostu?

Foto: Paul Yeung/Bloomberg

Bitcoin znów rozpala emocje inwestorów. Jego notowania w ubiegłym tygodniu ustanowiły historyczny szczyt tuż pod poziomem 112 tys. USD. Co prawda pod koniec tygodnia przyszło schłodzenie nastrojów, ale w poniedziałek znów przeważały wzrosty i cena najważniejszej z kryptowalut oscylowała w granicach 110 tys. USD. Na ile trwały może okazać się obecny impuls wzrostowy?

Nastroje i regulacje pomagają

Ostatnie tygodnie na rynku bitcoina to jednak nie tylko nowe szczyty, ale także i imponująca stopa zwrotu od kwietniowego dołka, za który odpowiadał temat ceł. Wtedy najważniejsza z kryptowalut spadła do 75 tys. USD. Od tej wartości jej cena podskoczyła już o ponad 45 proc. Dzięki temu, licząc również od początku roku, bitcoin jest na plusie. Od początku stycznia jego cena wzrosła o około 18 proc.

– Bitcoin osiągnął nowy rekord ceny w miniony czwartek, zbliżając się do 112 tys. USD. W piątek nastąpiła korekta, która jednak w żaden sposób nie wysłała sygnałów zmiany trendu. Aktualny wzrost napędzany jest przez rosnące zainteresowanie instytucjonalne, napływy do funduszy ETF oraz korzystne zmiany regulacji w Stanach Zjednoczonych. Ustanowienie przez administrację Trumpa strategicznej rezerwy bitcoina oraz plan utworzenia rezerwy aktywów cyfrowych w USA wzmocniły zaufanie inwestorów do kryptowalut jako klasy aktywów i jak na razie ten czynnik wspiera aktualną tendencję, która jest widoczna na wykresie – wyjaśnia Łukasz Zembik, analityk Oanda TMS Brokers.

Czytaj więcej

Korona norweska ostatni raz była tak mocna prawie dwa lata temu

Jak wskazują analitycy XTB, temat regulacji na rynku kryptowalut powinien być dominujący.

– Rynek kryptowalut będzie żył tematem legislacji wraz z tym, jak Senat USA przygotowuje się do głosowania nad ustawą „Genius Act” – pierwszym w USA projektem regulującym rynek stablecoinów. Choć bitcoin nie jest bezpośrednim adresatem ustawy, potencjalna legalizacja i wzrost emisji dolarowych stablecoinów może znacząco zwiększyć płynność w ekosystemie kryptowalut. Jeśli ustawa przejdzie przez Kongres, rynek może to odczytać jako kluczowy krok w kierunku instytucjonalizacji aktywów cyfrowych w USA. Dla bitcoina, który często obracany jest w parach ze stablecoinami, to może przełożyć się na większe przepływy kapitału i wzrost zmienności – uważają analitycy XTB.

Będzie wyżej?

Na rynku kryptowalut, przynajmniej jeśli chodzi o bitcoina, znów nadzieje przeważają nad obawami. Zembik uważa, że wyższe poziomy cen są jak najbardziej w zasięgu „króla” kryptowalut.

– Teoretycznie poziom 120 tys. – 130 tys. USA za jednego bitcoina to scenariusz, który wydaje się być realistyczny. Jesteśmy aktualne w kolejnym impulsie wzrostowym, na dodatek bardzo silnym. Do określenia potencjalnego możliwego zasięgu aktualnego ruchu możemy posłużyć się analogią i porównać go do dwóch poprzednich (grudzień 2022 – marzec 2024 oraz sierpień 2024 – styczeń 2025), które były do siebie bardzo zbliżone. Każdy z nich powodował zmianę wyceny o mniej więcej 50 tys. USD (co prawda ten pierwszy trwał zdecydowanie dłużej od drugiego). Aktualny impuls (którego start możemy datować na I połowę kwietnia) już spowodował zmianę o ok. 35 tys. USD, zatem mamy jeszcze teoretycznie zasięg 15 tys. USD. Pamiętajmy jednak, że to jedynie pewne założenia, które niekoniecznie muszą się sprawdzić – wskazuje przedstawiciel Oandy.

Kryptowaluty, w tym przede wszystkim bitcoin, stały się bowiem podatne na nastroje panujące na światowych rynkach. Jeśli te są optymistyczne, zazwyczaj przekładają się także na wzrost notowań głównych kryptowalut. Kiedy zaś na rynkach rządzi strach, również szkodzi to ich notowaniom, o czym można było się przekonać chociażby na początku kwietnia czy nawet w ostatni piątek.

Czytaj więcej

XTB kontynuuje marketingową ofensywę

Ethereum też wyraźnie w górę, ale...

Nie tylko bitcoin w ostatnich tygodniach zaliczył spektakularne obicie w górę. Świetnie radzi sobie także inna czołowa kryptowaluta, czyli ethereum. Jej kwietniowy dołek wypadł w okolicach 1,4 tys. USD. Teraz cena jest tuż przy poziomie 2,6 tys., co oznacza, że w niecałe dwa miesiące urosła o około 85 proc. Nadal jednak do rekordów wszech czasów w tym przypadku jest jeszcze długa droga. W 2021 r. cena ethereum zbliżyła się bowiem do poziomu 5 tys. USD. Również patrząc na stopę zwrotu od początku roku, widać, że nie jest ona tak imponująca, jak w przypadku bitcoina. Ethereum, licząc od stycznia, nie tylko nie jest na plusie, ale wciąż jest wyraźnie pod kreską – o około 23 proc.

Kryptowaluty
Kurs bitcoina najwyżej w historii
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Kryptowaluty
Bitcoin z nowym rekordem. Już powyżej 111 tys. dolarów
Kryptowaluty
Kontrakty terminowe na bitcoina wskazują na bliskie przebicie 108 tys. USD
Kryptowaluty
Kraken uruchamia instrumenty pochodne oparte na kryptowalutach
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Kryptowaluty
Ponad 18 proc. Polaków inwestuje w cyfrowe aktywa
Kryptowaluty
Kryptowaluty dały się ponieść rynkowym nastrojom