Miało do tego dojść dwa lata temu w kilka dni po upublicznieniu Coinbase Global, a przed ogłoszeniem złych informacji, które spowodowały spadek kursu akcji tej spółki.
Coinbase, jak przypomina Bloomberg, nie przeprowadziła wówczas bardziej typowej pierwotnej oferty (IPO) lecz zdecydowała się na bezpośrednie wejście na giełdę (dircet listing).
Po debiucie Coinbase, jak twierdzi Grabski, jej menedżerowie upłynnili akcje o wartości 2,6 miliarda dolarów i ograniczyli straty o miliard dolarów.
“Jako najbardziej popularna i jedyna w USA giełda kryptowalut obecna na rynku publicznym niekiedy jesteśmy celem frywolnych oskarżeń”, odpowiedziała Coinbase na zarzuty dodając w komunikacie, że pozew Grabskiego jest właśnie przykładem takiego bezzasadnego roszczenia.