Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 13.02.2020 05:15 Publikacja: 13.02.2020 05:15
Foto: AFP
Bezpośrednią przyczyną skoku ceny były słowa Jerome'a Powella podczas wtorkowego wystąpienia przed Komisją ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów. Szef Fedu przyznał, że jego instytucja, w odpowiedzi na chińskie eksperymenty z cyfryzacją juana, także zaczęła inwestować w badania cyfrowych walut. – W pełni przejrzysty system, w którym każdy może zobaczyć transakcje finansowe i salda innych osób, nie jest idealny dla gospodarki USA – powiedział Powell, przyznając tym samym, że dotychczas bagatelizowane kryptowaluty zaczynają być dla władz monetarnych coraz bardziej istotnym elementem systemu finansowego, zagrażającym dolarowi.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Nowe przepisy zwiększające bezpieczeństwo i transparentność transakcji w ramach unijnego rozporządzenia MiCA i polskich regulacji przetasują rynek kryptowalut. Z obiegu może zniknąć nawet 90 proc. kantorów. O 30 proc. mogą też zdrożeć transakcje.
Bitcoin słabo sobie radzi od czasu objęcia władzy przez nową administrację prezydencką w USA. Firma Strategy należąca do Michaela Saylora wciąż widzi jednak przed nim świetlaną przyszłość i przygotowuje się do zakupienia bitcoinów nawet za 21 mld dolarów.
W skład amerykańskiej rezerwy kryptowalutowej ma wejść nie tylko bitcoin i ether, ale także XRP, solana i cardano. Ta decyzja Trumpa może wspierać zwyżki na rynku.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił powołanie narodowej rezerwy kryptowalut. Wirtualne waluty bardzo mocno zyskiwały w niedzielę, ale w poniedziałek ich kursy spadały.
To ostatnie słowa handlarza kryptowalut o pseudonimie MistaFuccYou na X przed tym, jak strzelił sobie w głowę, osiągając pożądany rezultat za trzecim razem. Niedługo potem powstał „Mistacoin” i rozpoczął się handel.
Notowania bitcoina spadły już o 25 proc. od styczniowego rekordu. Inwestorów wystraszyły m.in. zapowiedzi Trumpa dotyczące podwyżek ceł.
Bybit z Dubaju, jedna z największych na świecie giełd kryptowalut, z 36 mld dolarów średniego dziennego obrotu, padła ofiarą ataku hakerskiego.
W historii ludzkości do płacenia za towary i usługi wykorzystywaliśmy różne rzeczy.
Bitcoin słabo sobie radzi od czasu objęcia władzy przez nową administrację prezydencką w USA. Firma Strategy należąca do Michaela Saylora wciąż widzi jednak przed nim świetlaną przyszłość i przygotowuje się do zakupienia bitcoinów nawet za 21 mld dolarów.
W skład amerykańskiej rezerwy kryptowalutowej ma wejść nie tylko bitcoin i ether, ale także XRP, solana i cardano. Ta decyzja Trumpa może wspierać zwyżki na rynku.
– Mówi się, że bitcoin jest cyfrowym złotem i nie można wykluczyć, że w przyszłości zostanie takim złotem cyfrowym – mówi Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz z firmy XTB. Ostatnie spadki cen złota są jedynie korektą, premia za ryzyko winduje ceny kruszcu.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił powołanie narodowej rezerwy kryptowalut. Wirtualne waluty bardzo mocno zyskiwały w niedzielę, ale w poniedziałek ich kursy spadały.
Czy można zapomnieć o kolejnych rekordach złota, co stoi za aktualną korektą rekordowych cen złota?
Ostatnio zwolennicy aktywów cyfrowych mieli pod górkę. Bitcoin powrócił do poziomów z dnia ogłoszenia wyników wyborów prezydenckich w USA.
Notowania bitcoina spadły już o 25 proc. od styczniowego rekordu. Inwestorów wystraszyły m.in. zapowiedzi Trumpa dotyczące podwyżek ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas