Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.07.2020 07:33 Publikacja: 17.07.2020 05:15
Foto: Adobestock
Ostatnie tygodnie na rynku kryptowalut przyniosły kontynuację stabilizacji. Kapitalizacja utrzymała się w przedziale dotychczasowych wahań (250–285 mld USD), sięgając w czwartkowe popołudnie 272 mld USD. W trendach bocznych tkwią wciąż główne kryptowaluty, ale nie brakuje altcoinów, które odznaczają się relatywną siłą.
Pod względem udziału w rynku niewiele się ostatnio zmieniło. W czwartek największy wkład w całkowitą kapitalizację miał bitcoin. Sięgał on 61,8 proc. Na kolejnych miejscach były ethereum, XRP, bitcoin cash i litecoin, z udziałami wynoszącymi odpowiednio: 9,6 proc., 3,1 proc., 1,5 proc. i 1 proc. W czwartek po południu na rynku było 19 kryptowalut z kapitalizacją przekraczającą 1 mld USD. To oznacza wzrost o dwa aktywa w stosunku do połowy czerwca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Bitcoin porusza się w cyklach euforii i paniki. Gdy widzimy euforię, możemy być niemal pewni, że będzie panika. Pytanie, kiedy jedna się skończy, a druga zacznie. Zwykle są to nieintuicyjne ramy – mówi Eryk Szmyd, analityk rynków finansowych XTB.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Mount TFI jako pierwsze towarzystwo funduszy inwestycyjnych w Polsce uruchamia nową linię biznesową skoncentrowaną na strategiach opartych o aktywa cyfrowe – Mount Digital.
Cena bitcoina wzrosła o około 10 proc. od tegorocznego minimum, co daje nadzieję na dalsze zwyżki. Nastroje na rynku osiągnęły skrajny pesymizm.
Kraken, jedna z największych na świecie platform kryptowalutowych, nabyła za 1,5 mld dolarów firmę NinjaTrader, wiodącą amerykańską platformę handlu detalicznego kontraktami terminowymi.
Nowe przepisy zwiększające bezpieczeństwo i transparentność transakcji w ramach unijnego rozporządzenia MiCA i polskich regulacji przetasują rynek kryptowalut. Z obiegu może zniknąć nawet 90 proc. kantorów. O 30 proc. mogą też zdrożeć transakcje.
Bitcoin słabo sobie radzi od czasu objęcia władzy przez nową administrację prezydencką w USA. Firma Strategy należąca do Michaela Saylora wciąż widzi jednak przed nim świetlaną przyszłość i przygotowuje się do zakupienia bitcoinów nawet za 21 mld dolarów.
– Bitcoin porusza się w cyklach euforii i paniki. Gdy widzimy euforię, możemy być niemal pewni, że będzie panika. Pytanie, kiedy jedna się skończy, a druga zacznie. Zwykle są to nieintuicyjne ramy – mówi Eryk Szmyd, analityk rynków finansowych XTB.
Żyjemy w epoce pełnej turbulencji na rynkach finansowych – pandemie, konflikty zbrojne, niepewność polityczna, widmo kryzysu zadłużenia w USA i dynamicznie zmieniające się polityki gospodarcze na świecie sprawiają, że inwestorzy szukają sposobów na ochronę swojego kapitału, jaki i zachowanie możliwości osiągnięcia zysków - nawet w 'trudnych' warunkach.
Czy inwestycje w luksus mogą być alternatywą dla złota, bezpieczna przystanią w czasach napięć? To pytanie jest całkiem na miejscu, bo rynek dóbr luksusowych urósł w ubiegłym roku aż o... jedną czwartą, o 24,6 proc. obliczył KPMG w swoim raporcie z rynku luksusu. Najsilniejszym motorem rozwoju są - samochody z półki premium i luksusowych, które wzrosły rok do rok aż o blisko 35 proc. do 36 mld zł
Cena bitcoina wzrosła o około 10 proc. od tegorocznego minimum, co daje nadzieję na dalsze zwyżki. Nastroje na rynku osiągnęły skrajny pesymizm.
W historii ludzkości do płacenia za towary i usługi wykorzystywaliśmy różne rzeczy.
Bitcoin słabo sobie radzi od czasu objęcia władzy przez nową administrację prezydencką w USA. Firma Strategy należąca do Michaela Saylora wciąż widzi jednak przed nim świetlaną przyszłość i przygotowuje się do zakupienia bitcoinów nawet za 21 mld dolarów.
W skład amerykańskiej rezerwy kryptowalutowej ma wejść nie tylko bitcoin i ether, ale także XRP, solana i cardano. Ta decyzja Trumpa może wspierać zwyżki na rynku.
– Mówi się, że bitcoin jest cyfrowym złotem i nie można wykluczyć, że w przyszłości zostanie takim złotem cyfrowym – mówi Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz z firmy XTB. Ostatnie spadki cen złota są jedynie korektą, premia za ryzyko winduje ceny kruszcu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas