Publikacja danych o inflacji CPI z USA wywołała silną gołębią reakcję na rynkach, której odwrócić nie zdołał nawet wyraźnie jastrzębi wydźwięk komunikatu Rezerwy Federalnej. Chociaż prognozy Fedu były jastrzębie, a szef Rezerwy był w trakcie konferencji bardzo ostrożny w kontekście ewentualnych cięć, rynek wciąż wierzy, że pierwsza redukcja stóp może mieć miejsce jeszcze we wrześniu.
Zgodnie z oczekiwaniami Fed utrzymał stopy procentowe bez zmian. Jastrzębiej niespodzianki dostarczyły jednak nowe prognozy. Prognozy dla inflacji i inflacji bazowej została podniesiona na 2024 i 2025 r. Nowe „kropki” pokazały wzrost mediany oczekiwań poziomu stóp na koniec 2024 r. z 4,6 do 5,1 proc.! To oznacza, że Fed spodziewa się tylko jednej obniżki stóp o 25 pkt baz. w tym roku, a nie trzech jak jeszcze w marcu. Warto jednak zwrócić uwagę na rozkład głosów – jedną obniżkę widzi siedmiu członków FOMC, a ośmiu członków spodziewa się dwóch cięć. Pozostałych czterech członków spodziewa się utrzymania stóp na obecnym poziomie. Mediana wskazuje więc na jedną obniżkę, jednak dominanta wskazuje na dwie obniżki.
Mediana prognoz na 2025 r. została podniesiona z 3,9 do 4,1 proc., a więc oznacza to cztery obniżki stóp w przyszłym roku, a nie trzy jak w marcu. Niemniej łączna oczekiwana przez członków FOMC liczba obniżek w latach 2024 i 2025 to teraz pięć, a nie sześć, jak w poprzednich projekcjach.