Fed ratuje byki

Kiedy wydawało się, że możemy być świadkami pierwszej większej korekty w nowych koronawirusowych realiach, Fed ponownie dorzuca swoje trzy grosze. Wczoraj Fed zakomunikował, że w ramach programu skupu aktywów będzie kupował dług korporacyjny bezpośrednio z rynku. Wcześniej dokonywał takich operacji za pośrednictwem funduszy ETF. To spore wybawienie dla spółek, których dług niekoniecznie musiał znajdować się w zainteresowaniach funduszy. Wobec tego obserwujemy kolejna falę wzrostów na globalnych indeksach.

Aktualizacja: 16.06.2020 16:48 Publikacja: 16.06.2020 16:45

Fed ratuje byki

Foto: Bloomberg

Sytuacja pod względem koronawirusa w zasadzie się nie zmieniła. Wczoraj obserwowaliśmy spore cofnięcie na giełdach, ale w drugiej części sesji amerykańskiej widać było poprawę nastrojów. Na rynek napływały coraz to lepsze informacje. Z jednej strony informacje na temat negocjacji handlowych pomiędzy USA, UE oraz również Chinami. Dodatkowo zezwolenie amerykańskim spółkom na współprace z Huawei w ramach rozwijania sieci 5G. Widać, że Donald Trump nie chce mieć w tym momencie dodatkowych problemów, zanim nie poradzi sobie z problemami wewnętrznymi. Później z kolei pojawiła się prawdziwa bomba z Fedu. Bank centralny USA zamierza bezpośrednio kupować dług korporacyjny z rynku. Do tej pory robił to od momentu znacznej ekspansji narzędzi w tym roku poprzez fundusze ETF. Nie oznacza to oczywiście rezygnacji z takiego sposobu. Niemniej Fed będzie mógł również kupować ten dług, który niekoniecznie musiał znaleźć się wśród zainteresowania funduszy.

Dodatkowo nadchodzą kolejne dobre wieści z rynku. Na początku spore odbicie indeksu ZEW z Niemiec, a następnie znaczne odbicie sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych za maj. Sprzedaż wzrosła o 17,7% m/m przy oczekiwaniu wzrostu o 8% m/m. Sprzedaż bazowa wzrosła o 12,4% m/m przy oczekiwaniu wzrostu na poziomie 5,5% m/m. Oczywiście w kwietniu mieliśmy załamanie, które sięgnęło w obu przypadkach ok. -15% m/m. Oczywiście baza za kwiecień była bardzo niska i w ujęciu rocznym w maju wciąż sprzedaż detaliczna spadła w porównaniu do zeszłego roku, na poziomie -6,1%. Niemniej tempo odbicia jest naprawdę imponujące i wróży szybki powrót na właściwe tory, w przypadku braku wpływu ewentualnej drugiej fali koronawirusa na gospodarkę oraz społeczeństwo.

Wzrosty na rynkach są imponujące. DAX od wczorajszego dołka jest już wyżej o ok. 8%, a jedynie dzisiaj zyskuje 3,75%. Wzrosty na Wall Street sięgają od 2,3% do 2,7%. W Polsce również mamy powrót pozytywnych nastrojów. WIG20 odbija o niemal 3,5% i powraca powyżej 1800 punktów.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

Komentarze
Inflacyjne zaskoczenie
Komentarze
Wahadło obligacji
Komentarze
RPP nadal obawia się cen energii
Komentarze
RPP, nowe prognozy, geopolityka
Komentarze
Skąd tani prąd?
Komentarze
Niemcy będą się zbroić