Atrakcyjne oprocentowanie tylko dla lokat w euro i dolarach

Złoty ma szansę jeszcze umocnić się wobec euro, dolara i franka szwajcarskiego. W tej sytuacji warto jest pomyśleć o zakładaniu lokat walutowych albo o uzupełnianiu stanów walutowych kont oszczędnościowych.

Publikacja: 14.07.2024 11:27

Atrakcyjne oprocentowanie tylko dla lokat w euro i dolarach

Foto: Bloomberg

Jak zauważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl, niechęć do redukcji kosztu pieniądza polskich władz monetarnych kontrastuje z poczynaniami coraz większej liczby banków centralnych, nie tylko gospodarek wschodzących. – Stopy ścięto już w Eurolandzie, Szwajcarii, Szwecji i Kanadzie. Zdecydowane redukcje kontynuowane są w Czechach i na Węgrzech, ale także w Chile i Brazylii. W tym kwartale spodziewamy się rozpoczęcia luzowania również w USA i Wielkiej Brytanii. Nastawienie RPP w takich okolicznościach wyrasta na najsilniejszy argument przemawiający za silnym złotym – stwierdza analityk.

Do tego może dojść osłabienie euro. Wynik wyborów prawdopodobnie doprowadzi do potencjalnego paraliżu politycznego we Francji. Charu Chanana, zarządzająca działem strategii walutowej w Saxo Banku, twierdzi, że w miarę postępu negocjacji w sprawie tworzenia koalicji rynki mogą reagować negatywnie na niepewność. Według niej, chociaż euro może doświadczyć krótkotrwałego wzrostu z powodu uniknięcia zwycięstwa skrajnej prawicy przez Le Pen, będzie to prawdopodobnie chwilowe. Tym bardziej że wyzwaniem są nadchodzące wybory w USA.

fot. w. kompała

Złoty się umacnia

Złoty umacnia się wobec innych walut. Brak decyzji o obniżeniu stóp procentowych w Polsce to jeden z głównych powodów jego siły. – Jest on tym bardziej żywotny, że władze monetarne trzymają się jastrzębiej retoryki pomimo niższej od założeń inflacji. Sprawia to, że polska waluta zachowuje atrakcyjność odsetkową, realne stopy procentowe nie powinny powracać do wartości ujemnych – stwierdza Bartosz Sawicki. Jak informuje, prognozy Cinkciarz.pl dotyczące kursu EUR/PLN niezmiennie zakładają stopniowy powrót kursu euro w okolice 4,25 zł. – Zbliżające się cięcie stóp Fedu sprawi, że w drugim półroczu kurs dolara powinien się obniżyć do 3,85 zł. Szwajcarski Bank Narodowy, tnąc w czerwcu stopy, podciął zarazem skrzydła rozpędzonemu frankowi. CHF prawdopodobnie powróci do trendu spadkowego i będzie się stopniowo zrównywał wartością z euro – analizuje Sawicki.

A jak napisała w komentarzu dla „Parkietu” Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI, przypominając wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego i wiceprezes Marty Kightley, jastrzębia retoryka NBP wsparła złotego, który tylko w pierwszym tygodniu lipca umocnił się do euro o 0,8 proc., a do dolara o niemal 2 proc.

Garstka liderów

Mocny złoty powoduje, że warto oszczędzać w walutach. Tym bardziej że w niektórych bankach oprocentowania znacznie się poprawiły – to nie są już tylko ułamki procent.

Bank Pekao oferuje – niestety, tylko posiadaczom konta osobistego i to na nowe środki – 3 proc. na trzy- i sześciomiesięcznej lokacie dolarowej. Minimalny wkład to 5 tys. USD, maksymalny – 200 tys. USD. Dla euro warunki są nieco gorsze: 2 proc. na trzy i sześć miesięcy, od 5 tys. do 200 tys. euro.

Konta nie trzeba mieć w oddziale estońskiego Inbanku. Tu można ulokować od 500 do 10 tys. euro. Lokata 12-miesięczna oprocentowana jest w wysokości 2,75 proc., sześciomiesięczna – na 2,5 proc., a trzymiesięczna – na 2 proc.

Inne banki nie zmierzają posiadaczy walut rozpieszczać. Najwyżej oprocentowany depozyt dolarowy, oferowany przez Bank BNP Paribas, to 12-miesięczna lokata z odsetkami 0,9 proc., proponowana tylko posiadaczom kont osobistych. Po 0,5 proc. proponują Bank Millennium (12 miesięcy, od 200 USD, ale bez konta osobistego), Alior Bank (takie same warunki) czy VeloBank (takie same warunki, ale od 100 USD).

W euro Citibank oferuje 0,7 proc. na 12 miesięcy – ale tylko klientom bankowości prywatnej.

Utrzymywanie lokaty w funtach brytyjskich opłaca się jedynie dla większych kwot. W Citibanku na rok otrzymuje się 0,6 proc., ale dla kwot od 5 tys. funtów. Tyle samo oferuje na rocznej EKOlokacie GBP BOŚ – ale od 250 funtów. Tyle że konta nie wymaga.

No i franki szwajcarskie. Tu wyboru nie ma: już od dawna lokaty w tej walucie ma tylko BOŚ. A oprocentowanie jest po prostu nikłe. Na sześć i dwanaście miesięcy wynosi 0,05 proc., a na trzy miesiące – zaledwie 0,01 proc. Przy ulokowaniu kwoty minimalnej, 1000 CHF, odsetki są niezauważalne.

Można też założyć konto oszczędnościowe, czyli mieć stały dostęp do pieniędzy. Konto Aion Oszczędności oferuje dla euro 1,5 proc., ale trzeba mieć konto osobiste Aion Easy. Pozostałe oferty, dla euro, dolara, funta i franka, mają oprocentowania śladowe – od 0,01 do 0,2 proc.

Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Inwestycje
Polityka i działania dotyczące wykorzystania zasobów i zarządzania gospodarką o obiegu zamkniętym
Inwestycje
ESRS E5: Zasoby wprowadzane do organizacji i odprowadzane z niej
Inwestycje
Przewodnicząca ESMA: Europa musi wesprzeć obywateli w inwestowaniu na przyszłość
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Inwestycje
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Inwestycje
Daniel Kostecki, CMC Markets: Spadki na GPW nawet do końcówki 2025 r.