W Stanach Zjednoczonych wciąż trwa wyczekiwanie na recesję. Dojdzie ostatecznie do niej czy jednak będziemy mieli miękkie lądowanie?
Radosław Cholewiński, członek zarządu ds. inwestycyjnych w Skarbiec TFI
Radosław Cholewiński (RCh): To teraz jest najważniejsze pytanie rynkowe. Jeśli spodziewamy się recesji, to należałoby portfel inwestycyjny skierować w kierunku bardzo bezpiecznych aktywów. Tylko jeśli ktoś tak zrobił, to przegapił hossę na rynku akcji z ostatniego półrocza. Na pewno będzie spowolnienie w Stanach Zjednoczonych i takich argumentów jest coraz więcej. Choć dane makro co prawda w ostatnich miesiącach cały czas zaskakują pozytywnie. Pytanie, czy ten stan się utrzyma. Wskaźniki koniunktury nie niosą zbyt optymistycznej wizji. Do tego dochodzą też inne elementy, które wskazują na to, że bez spowolnienia się nie obędzie.
Tę rozbieżność między bieżącymi odczytami a wskaźnikami wyprzedzającymi należy traktować jako sygnał ostrzegawczy?