Ofiarodawca jest anonimowy, jak większość z 19 poprzednich wygranych aukcji na eBay organizowanych od 2000 r. W latach 2020 i 2021 nie odbyły się z powodu pandemii. W obiedzie z Buffettem może uczestniczyć łącznie 7 osób wraz z fundatorem. Goście mogą rozmawiać na wszystkie tematy, nie wolno im tylko pytać, gdzie gospodarz zamierza dalej inwestować.
Aukcja rozpoczęła się w poprzednią niedzielę od sumy 25 tys. dolarów, w poniedziałek oferowano już ponad 2 miliony, w piątek, ostatniego dnia licytacji nastąpił gwałtowny wzrost. Propozycja zapłaty 11 mln wywołała zaciekłą walkę, na kilka minut przed końcem ostatni „sprinter” dorzucił 100 dolarów przebijając dotąd rekordową sumę 19 mln — relacjonuje Bloomberg.
Pieniądze trafią do organizacji nonprofit Glide z San Francisco, która pomaga ubogim mieszkańcom miasta, zapewnia im posiłki, dach nad głową, testy na obecność wirusa HIV i żółtaczki typu C, załatwia szkolenia zawodowe i opiekę nad dziećmi. Warren Buffett został sponsorem tej organizacji z inicjatywy pierwszej żony Susan (zmarła w 2004 r.), która pracowała w niej jako wolontariuszka. Inwestor-miliarder zapowiedział rozdanie prawie całego swego majątku, ocenianego na 93,4 mld dolarów. Według dwutygodnika „Forbes”, jest siódmym najbogatszym człowiekiem na świecie.
Poprzednimi zwycięzcami aukcji byli szefowie funduszy podwyższonego ryzyka (spekulacyjnych) David Einhorn i Ted Weschler. Ten ostatni zapłacił łącznie 5,25 mln dolarów za wygrane w 2010 i 2011 r. — pisze Reuter.
Deklarowane sumy rosły z roku na rok. Tegoroczny wynik przyćmił poprzedni rekord 4,57 mln dolarów z 2019, zapłacone przez Justina Suna, biznemena od kryptowalut. To zarazem ostatnia aukcja organizowana z udziałem 91-letniego inwestora. Glide zarobiła dotąd na nich ponad 53 mln dolarów. — Było to samo dobro. Spotkałem mnóstwo ciekawych ludzi z całego świata. Powszechną cechą charakterystyczną jest to, że uważali, iż te pieniądze zostaną bardzo dobrze spożytkowane — stwierdził Buffett pod zakończeniu aukcji.