Rynek terminowy jest tak skonstruowany, że do zawarcia kontraktu potrzeba dwóch stron – jednej, która chce kupić, i drugiej, która chce sprzedać. Jeśli obie strony się „spotkają", kontrakt jest zawierany, a LOP rośnie o jednostkę. Jeśli posiadacz krótkiej pozycji będzie ją zamykał i „spotka" posiadacza długiej pozycji też chcącego ją zamknąć, to transakcja między nimi spowoduje spadek LOP o jednostkę. Jest jeszcze trzecia możliwość, gdy jedna strona inicjuje nową pozycję, a druga zamyka starą – wtedy bilans jest zerowy i LOP się nie zmienia.
Chociaż liczba otwartych pozycji krótkich na rynku jest zawsze równa liczbie pozycji długich, różna może być liczba uczestników po dwóch stronach rynku. Przykładowo, jeśli LOP wynosi 100 tys. kontraktów, może dojść do sytuacji, gdy 10 inwestorów instytucjonalnych posiada pozycję krótką, każdy po 10 tys. kontraktów, a z drugiej strony rynku pozycję długą będzie posiadać 10 tys. inwestorów indywidualnych mających po 10 kontraktów.
W przypadku GPW nie da się na podstawie dostępnych informacji wywnioskować, jakie są średnie wielkości pozycji po każdej ze stron. Od marca 2009 r. giełda publikowała raz na tydzień raport o koncentracji pozycji na rynku kontraktów terminowych. Publikacja ta dotyczyła tylko liczby podmiotów, które posiadają co najmniej 20 proc. LOP, ale bez informacji, po której stronie rynku występuje ta koncentracja. Po pewnym czasie GPW zrezygnowała z takich raportów.
AKCJA „PARKIETU" – INWESTYCYJNE ABC POMAGAMY INWESTOROM ZAROBIĆ PIERWSZY MILION
Trwa akcja: „Szkoła giełdowa". Inwestorze! Masz pytania dotyczące inwestycji? Prześlij je nam na poniższy adres, a my zadamy je giełdowym ekspertom.