Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 04.10.2020 13:41 Publikacja: 04.10.2020 13:41
Największe zyski mogą przynieść lokale użytkowe na nowych osiedlach oddalonych od infrastruktury handlowo-usługowej. Na takim osiedlu mogą powstać sklepy spożywcze, drogerie, kawiarnie.
Foto: Shutterstock
Część ekspertów przewiduje renesans ulic handlowych. A już teraz pandemia nakręca popyt na działki budowlane i rekreacyjne.
– Absolutnie nieruchomości komercyjne. To w tym segmencie polski inwestor powinien w pierwszej kolejności szukać okazji – przekonuje Adam Komorowski, prezes Grupy Cirrus Capital. – Długotrwały wzrost cen na rynku mieszkań w Polsce wcale nie jest pewny, biorąc pod uwagę demografię i zasób nieruchomości. Rzadko się o tym mówi, a warto o tym pamiętać.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W skrajnie optymistycznym scenariuszu WIG20 mógłby dojść do 3200 pkt. W długim terminie nie będzie jednak hossy w Europie bez hossy w Stanach Zjednoczonych – mówi Daniel Kostecki, analityk CMC Markets.
Banki, pomimo dużych wzrostów wycen, nie są drogie. Wyniki finansowe są bardzo dobre, kapitały własne się odbudowały, dywidendy są wysokie i potencjał do wzrostu wycen jeszcze jest – mówi Kamil Stolarski, szef zespołu analiz giełdowych w Santander Banku.
Inwestorzy cieszą się z sukcesów chińskich spółek technologicznych i liczą na działania stymulacyjne decydentów z Pekinu. Hang Seng radzi więc sobie znakomicie. Większość indeksów z innych krajów Azji Wschodniej jest od początku roku na minusie.
Ropa naftowa gatunku WTI drożała w poniedziałek po południu o 0,9 proc., a jej cena dochodziła do 67,8 USD za baryłkę. Cena baryłki ropy Brent rosła natomiast o 1 proc. i sięgała 71,3 USD. Te zwyżki były m.in. reakcją na to, że siły zbrojne USA dokonały w niedzielę uderzeń na cele związane z rebeliantami Huti w Jemenie.
– W tym momencie na rynku jest sygnał, że złoto może spisywać się relatywnie lepiej w kolejnych latach od amerykańskich indeksów giełdowych czy też od portfeli 60/40 – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex. Złoto przebiło 3000 dol. za uncję.
Mimo wyraźnych wzrostów cen złota w ostatnich miesiącach wydaje się, że królewski metal nadal ma przed sobą dobre perspektywy.
Inwestorzy oczekują przede wszystkim zysków. Ale ten zysk musi być przez kogoś wypracowany. I bynajmniej nie tylko przez osoby ze szczytów władzy korporacyjnej, ale także (a może przede wszystkim) przez rzesze pracowników na stanowiskach „produkcyjnych” generujących rzeczywistą wartość firmy. Czy to w formie rzeczywistej produkcji, czy prac badawczych, czy różnego rodzaju usług.
Jeśli po wprowadzeniu programu dopłat do kredytów popyt na mieszkania gwałtownie wzrośnie, nieuniknione będą też wzrosty cen. Jak duży wybór będą mieć potencjalni beneficjenci tanich kredytów?
Bez niespodzianek na rynku hipotek. Dobrze zarabiający utrzymują popyt na pożyczki na względnie stabilnym poziomie. Tak powinien wyglądać cały rok.
Najnowsza koncepcja programu mieszkaniowego, autorstwa resortu rozwoju, pomija rynek nowych lokali. Zdaniem ekspertów takie postawienie sprawy może skłonić do zakupów tych, którzy zwlekali, licząc na dopłatę.
Posłowie Polski 2050 złożyli projekt ustawy o obowiązku podawania w internecie cen na pierwotnym rynku mieszkaniowym. Kary mają sięgać do 10 proc. rocznego obrotu.
Ledwie resort rozwoju ogłosił założenia nowego programu mieszkaniowego, a już pojawiły się pierwsze oferty lokali „z rządową dopłatą”. Czy projekt może wywołać gorączkę na rynku?
Klienci machnęli ręką na rządowy program dopłat do kredytów. Zaczynają powoli wracać do biur sprzedaży mieszkań. Deweloperzy przyciągają m.in. harmonogramami płatności.
I kwartał to okres ferii, a już wakacje pokazały, że grupa popytowa, która rozdaje teraz karty na rynku, lubi korzystać z wypoczynku. Sprzedaż mieszkań w I kwartale może być więc słabsza – mówi Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka działu badań Otodom Analytics.
Jako sprzedawcy deweloperzy muszą się dużo bardziej starać. Brak programu dopłat i obniżki stóp procentowych – czy to w II połowie roku, czy w 2026 r. – będą wspierać powrót popytu na mieszkania – mówi Robert Maraszek, wiceprezes gdańskiego dewelopera Inpro.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas