Konta, karty, aplikacje, gry edukacyjne... Tylko odsetki marne

Przy tak wysokiej inflacji, jaką mamy teraz, odkładanie w banku pieniędzy na przyszłość dziecka nie ma wielkiego sensu. Ale nastolatkom z pewnością przyda się konto. Dzięki niemu nauczą się gospodarować swoim budżetem i będą mogli płacić np. kartą czy BLIK-iem. Bo gotówka dla młodych jest już passe.

Publikacja: 24.10.2021 07:04

Młodzi ludzie nie będą musieli, tak jak starsi, przestawiać się na bankowość internetową i płatności

Młodzi ludzie nie będą musieli, tak jak starsi, przestawiać się na bankowość internetową i płatności mobilne. Dla nich to oczywiste, że wszędzie wystarcza smartfon, ewentualnie laptop. A bankuje się np. na kanapie.

Foto: Shutterstock

Konta dla dzieci są bezpłatne. W większości banków nie płaci się również za wydane do nich karty. Rachunek można założyć już w dniu 13. urodzin dziecka; wtedy nabywa ono ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Potrzebna jest tylko zgoda rodziców lub opiekunów, dowód osobisty lub legitymacja szkolna. Kilka banków zachęca do założenia – nawet zaraz po narodzinach dziecka – rachunku oszczędnościowego, na którym można gromadzić np. wypłaty z programu 500+ i stworzyć w ten sposób kapitał na opłacenie w przyszłości studiów. Inna rzecz, że do takich decyzji zdecydowanie zniechęca teraz wysoka inflacja powodująca znaczącą utratę wartości odłożonych sum.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Inwestycje
ESRS G1 Postępowanie w biznesie
Inwestycje
Złoto już powyżej 3300 dolarów za uncję
Inwestycje
Złoto może być nawet dwa razy droższe
Inwestycje
Krajowy popyt na obligacje nie odpuszcza
Inwestycje
Trump przegrywa we własną grę. Na rynkach ogromny chaos