LPP „dowiozło” roczny plan dla Ukrainy

Ogarnięty wojną kraj odpowiadał w minionym roku za ponad jedną piątą wzrostu sieci sklepów gdańskiej grupy odzieżowej.

Publikacja: 26.02.2025 06:00

LPP „dowiozło” roczny plan dla Ukrainy

Foto: Adobestock

Grupa LPP zrealizowała założony na rok 2024/2025 plan dla ukraińskiego rynku, podwajając liczbę prowadzonych tam sklepów – ustaliliśmy. O ile pod koniec 2023 r. LPP miało w Ukrainie 144 salony, o tyle na koniec roku zakończonego 31 stycznia 2025 r. – 299.

Ważny rynek

To oznacza, że uwzględniając zamknięcia, spółka otworzyła w ostatnim roku obrotowym w kraju ogarniętym wojną 155 salonów, więcej, niż podwajając swoją obecność. Tymczasem to właśnie zdublowanie liczby sklepów zapowiadała szefowa ukraińskiej spółki LPP.

Jak widać, Ukraina była w ub.r. istotnym rynkiem rozwoju LPP, choć nie wiemy dokładnie, ile sklepów gdańska grupa otworzyła ostatecznie w ub.r. na wszystkich rynkach. Plan zakładał, że będzie ich 650. Marcin Bójko, wiceprezes LPP odpowiedzialny za finanse, mówił zaś „Parkietowi” już w br. o około 600.

– Rok finansowy w LPP zakończył się 31 stycznia, zamknięcie księgowe więc jeszcze trwa, ale nasze grudniowe zapowiedzi pozostają aktualne, tj. dwucyfrowy wzrost przychodów do ponad 20 mld zł, otwarcie około 600 salonów oraz wzrost zysku z działalności podstawowej. Ostateczne wyniki opublikujemy 3 kwietnia, ale nawet te estymacje cieszą, szczególnie że było sporo jednorazowych projektów związanych z intensywnym rozwojem, które dopiero będą procentować – mówił Bójko.

LPP przyciąga uwagę

Zdaniem części analityków LPP nie wykorzystało jeszcze potencjału drzemiącego w Ukrainie.

Nie można więc wykluczyć, że i w tym roku gdańska grupa będzie otwierać tam sklepy.

Ze strony specjalistów płyną też jednak opinie, że ważniejszy będzie tu Kazachstan.

Akcje LPP podrożały w tym roku do wtorkowego popołudnia o 16,5 proc. (do 18,18 tys. zł), włączając się do wzrostów notowań akcji wywołanych zapowiedziami zakończenia wojny w Ukrainie.

Z tabeli Bloomberga wynikałoby, że w ostatnich kilku dniach trzy biura maklerskie wydały przynajmniej notatki na temat spółki. W dwóch z nich (Santander BM i Erste Securities) ceny docelowe ustalone są na poziomach wyższych niż bieżące notowania, w jednym (Oddo BHF, partner Raiffeisen International Bank) – sporo niżej (16,4 tys. zł).

Na podniesienie ceny docelowej dla LPP zdecydował się w ub. tygodniu Tomasz Sokołowski z Santander BM. Jego nowa wyższa cena docelowa z 20 lutego to 25,541 tys. zł za akcję, a rekomendacja brzmi „outperform” (przeważaj). To obecnie najwyższa wycena akcji LPP w ogóle.

Wcześniej specjalista szacował wartość waloru na 24,843 tys. zł. Nowa wycena jest zatem nieznacznie – o 2,8 proc. – wyższa niż poprzednia. Odzwierciedla podniesiony przez spółkę plan rozwoju.

W Erste Securities po odejściu Krzysztofa Kawy wyceną akcji LPP zajmuje się Piotr Bogusz. Przez chwilę biuro zawiesiło wydawanie rekomendacji dla spółki. Według agencji Bloomberg Piotr Bogusz miałby wycenić akcję LPP w ub. tygodniu na 19,860 tys. zł.

Z naszych ustaleń wynika jednak, że nie jest to jeszcze nowy raport jego autorstwa.

Handel i konsumpcja
Żabka nadal na fali
Materiał Promocyjny
Polski czy zagraniczny? Jaki rachunek maklerski wybrać?
Handel i konsumpcja
Potrzebna zrzutka na upadłość spółki Palikota. Pusta kasa i 1400 wierzycieli
Handel i konsumpcja
CCC zrobi emisję akcji. Brzoska i Solorz sprzedadzą akcje Modivo
Handel i konsumpcja
Wiceprezes LPP: Myślę, że odbudowaliśmy zaufanie inwestorów
Handel i konsumpcja
Polska wódka podbija świat
Handel i konsumpcja
Polska czekoladą stoi