Eurocash to kolejna spółka handlowa, której kurs negatywnie reaguje na wyniki za II kwartał. Po publikacji raportu walory hurtownika zniżkują o prawie 5 proc. i lądują na poziomach z jesieni 2022 r. Licząc od początku roku, akcje przeceniły się o 36 proc.

Kwartalne wyniki Eurocash poniżej oczekiwań

Jak wynika z raportu, przychody Eurocashu w II kwartale wyniosły 8171 mln zł wobec oczekiwanych przez analityków 8387,9 mln zł. Spółka wypracowała EBITDA w kwocie 225,7 mln zł wobec 244,7 mln zł, które zakładali analitycy. Eurocash miał też 7,8 mln zł straty netto, podczas gdy rynek oczekiwał 16,2 mln zł zysku netto. „Strata netto jednostki dominującej wyniosła w II kwartale 7,8 mln zł wobec 38,3 mln zł zysku rok wcześniej. Wynik jest również gorszy od oczekiwań rynkowych, gdzie zakładano 16,2 mln zł zysku. Po 1 półroczu 2024 r. grupa miała 94,6 mln zł straty netto jednostki dominującej” - podają analitycy BM mBanku. Wpływ na sprzedaż w I półroczu miały spadki w segmencie hurtowym (minus 2,6 proc. rok do roku) i detalicznym (o 3,7 proc. Grupa odnotowała wzrost sprzedaży w segmencie projektów o 13,9 proc. rok do roku.

„Eurocash podał wyniki za II kwartał 2024 r., które były znacznie poniżej oczekiwań rynkowych na poziomie raportowanego EBITDA, ale pominięcie wyniosło tylko 4 proc. na poziomie skorygowanego EBITDA. Z pozytywnej strony, sprzedaż porównywalna w Delikatesach Centrum była 0,2 proc. pod kreską w I połowie roku, podobnie jak w Biedronce, która mocno zainwestowała w marketing. Jednak zarówno segment detaliczny, jak i hurtowy odnotowały znaczną erozję marży” - komentują analitycy BM mBanku. Zwracają uwagę, że Eurocash odnotował stratę na poziomie zysku netto, co najprawdopodobniej będzie miało negatywny wpływ na potencjał dywidendy w 2025 r.