CCC czy LPP – to pytanie stawiali inwestorzy giełdowym analitykom, a analitycy sobie. Czy jest nadal aktualne?
Wood: sektor się rozrósł
W pytaniu chodziło o to, akcje którego giganta handlu detalicznego z segmentu odzież i obuwie lepiej kupić.
Odkąd CCC mniej więcej w 2018 r. zaczęło mieć kłopoty z płynnością finansową i rozczarowywać wynikami, odpowiedź na to pytanie była często jedna. Biura maklerskie przez ponad pięć lat wskazywały inwestorom walory gdańskiej grupy odzieżowej kierowanej przez Marka Piechockiego jako te w parze gigantów, które warto mieć w portfelu.
Mimo zarzutów stawianych producentom odzieży przez aktywistów, analitykom giełdowym podobały się rozmiary biznesu właściciela Reserved, szanse sieci sklepów na rozwój w sektorze e-commerce, umiejętne inwestycje w IT, elastyczność w walce z konkurencją, a jednocześnie perspektywa, że wkrótce dzięki nim LPP będzie spać na gotówce i dzielić się nią z inwestorami.