Wezwanie, które miało zakończyć się 27 października, zostało najpierw wydłużone do 6 grudnia br., a następnie do 29 grudnia. - Uzyskanie zgody UOKIK to ostatni warunek wymagany do realizacji transakcji. Pozostajemy przekonani o uzyskaniu pozytywnej decyzji organów antymonopolowych, dlatego zdecydowaliśmy się przedłużyć termin zapisów. Jesteśmy w stałym kontakcie z Urzędem i utrzymujemy pełną współpracę, dostarczając dane o rynku oraz odpowiadając na pytania. Jednocześnie obserwujemy duże zainteresowanie wezwaniem, jak i oczekiwanie akcjonariuszy na spełnienie się wszystkich warunków - wyjaśnia Ulrich Liedtke, wiceprezes w Grupie Würth.
Pod koniec września niemiecka Grupa Würth ponownie ogłosiła wezwanie na 100 proc. akcji Timu oferując 50,69 zł za akcję, czyli tyle ile zaoferowano w pierwszym wezwaniu. Celem wezwania było przejęcie kontroli nad rodzimym dystrybutorem elektrotechniki poprzez skupienie wszystkich jego akcji i wycofanie spółki z warszawskiej giełdy.
Poprzednie wezwanie, ogłoszone w kwietniu tego roku, nie doszło do skutku w związku z brakiem wydania decyzji przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie koncentracji, co było jednym z warunków ogłoszonego wezwania. Mimo wydłużenie terminu zapisów w sierpniu Grupa Würth zdecydowała o nienabywaniu akcji spółki w ramach wezwania.
W trakcie piątkowej sesji akcje Timu były wyceniane na giełdzie po ok. 48,50. zł.