W czwartek grupa Manufaktura Piwa Wódki i Wina opublikowała oświadczenie grupy ośmiu inwestorów, którzy łącznie zaangażowali w alkoholową firmę ponad 100 mln zł. Wprowadzony zostaje przez nich nieformalny nadzór inwestorski, który wraz z zarządem ma przeprowadzić restrukturyzację. Jednocześnie trwać mają rozmowy nad pozyskaniem branżowego inwestora, dlatego przez najbliższe dwa miesiące wspomniana grupa nie zamierza dokonywać żadnych czynności egzekwujących należności.
Czytaj więcej
W obliczu pojawiających się ofert przypominających crowdfunding pożyczkowy nadzorca przestrzega przed ryzykiem takich inwestycji. Możliwe, że ostrzeżenia mają związek z projektami spółek powiązanych z Januszem Palikotem.
- Spółka stoi na skraju upadłości. Stworzyliśmy grupę ośmiu firm i wprowadzamy nadzór inwestorski nad spółkami Janusza Palikota. Póki co jest to twór nieformalny, a współpraca z zarządem układa się w miarę dobrze. Wspólnie chcemy przeprowadzić restrukturyzację, która doprowadzi do odwrócenia trendu spadkowego, a w konsekwencji do spłaty należności względem wierzycieli, pracowników i inwestorów. Dziś spółka nie jest w stanie zapłacić nikomu nawet złotówki. Są duże zobowiązania wobec dostawców, pożyczkodawców i pracowników. Jako inwestorzy pracujemy nad tym, aby te najpotrzebniejsze wydatki zostały pokryte – komentuje Marek Maślanka, prezes w firmie MDM Holding, jeden z inwestorów grupy MPWiW.
"Nic do inwestorów nie wróci"
Tym samym oznacza to, że inwestujący w program „Bunt Finansowy”, którzy spodziewali się dziś wypłaty odsetek z pożyczek, nie otrzymają środków. - Nie ma na dziś pieniędzy, więc nic do inwestorów nie wróci. Pracujemy nad tym, by stało się to za kilka miesięcy. Niczego nie będę deklarował, póki nie będę miał pewności – dodaje Maślanka. Wydaje się, że fiaskiem zakończył się też projekt „Skarbiec Palikota”. – Póki co rozważamy zawieszenie projektu i zwrócenie środków inwestorom. Pozyskane w ten sposób 2,2 mln zł to zdecydowanie mniej niż oczekiwaliśmy – skomentował Janusz Palikot, prezes MPWiW.
Czytaj więcej
Jesteśmy wierni decyzji dotyczącej wejścia na mały parkiet. Obecnie czekamy na wytyczne ze strony GPW – komentuje Janusz Palikot, prezes Manufaktury Piwa Wódki i Wina.