– Prognozujemy, że wyniki grupy w 2023 r. powinny być lepsze niż wynik za 2022 r., który jest obciążony odpisami, w tym m.in. odpisem na należności spółki rosyjskiej. Jednak w kontekście całościowego wzrostu obrotów i rozwoju grupy przyszły rok będzie dla nas zdecydowanie czasem wytężonej pracy i dostosowywania się do zmieniającej sytuacji na rynku sprzedaży detalicznej – poinformował w odpowiedzi na pytania „Parkietu” Marek Dworczak, prezes CDRL, firmy specjalizującej się w handlu asortymentem dla dzieci, m.in. odzieżą i zabawkami.
Jedno z pytań dotyczyło wypłaty dywidendy w 2023 r. Prezes CDRL zaznaczył, że na decyzję jest za wcześnie, ale też dodał: – Patrząc na obecną sytuację i prognozy gospodarcze, przyszły rok powinien być rokiem oszczędności i kumulowania gotówki.
W tym roku CDRL wypłaciło 0,75 zł dywidendy na akcję.
Jakie czynniki zdaniem Dworczaka będą miały największy wpływ na przyszłoroczne wyniki odzieżowej grupy? – Temat jest złożony. Jednak z naszego punktu widzenia kluczowych będzie kilka czynników. Na pewno będą to koszty wynagrodzeń, wysoki poziom inflacji, wzrost kosztów energii, niestabilny kurs walut, a także portfel oraz nastroje zakupowe klientów i związana z nimi gotowość do robienia zakupów – mówi prezes.
– Podobnie jak inne firmy na rynku spodziewamy się spowolnienia, dlatego przygotowując budżet, dużą uwagę przywiązujemy do kosztów, zatowarowania oraz zarządzania zapasami. Ważne jest dla nas również wewnętrzne doskonalenie zarówno procesów, jak i kompetencji pracowników – dodaje.