Syndyk Go Sport zbiera oferty

Kurs akcji Intersportu lekko tracił po informacji, że spółka chciałaby kupić aktywa konkurencyjnej dotąd sieci sklepów.

4 listopada przypada nowy termin składania wiążących ofert zakupu sklepów i asortymentu Go Sport Polska. Syndyk spółki, firma Zimmerman Filipiak Restrukturyzacje nie zdradza, ile wstępnych ofert wpłynęło do tej pory.

– Proces sprzedaży nadal pozostaje w toku, dlatego syndyk nie może udzielić odpowiedzi na zadane pytania. Przekazanie szerszych informacji będzie natomiast możliwe po złożeniu dokumentów i informacji z przebiegu procesu sprzedaży do akt postępowania upadłościowego – odpowiedział nam Paweł Buza z ZFR.

Według „PB” zainteresowanie majątkiem Go Sport Polska wyrazić miało kilkanaście podmiotów.

W środę napisaliśmy, że wiążącą ofertę zakupu aktywów Go Sport Polska, sieci sklepów zamkniętej po ogłoszeniu przez rząd listy podmiotów kontrolowanych przez Rosjan objętych sankcjami, zamierza złożyć giełdowy Intersport Polska. Informację tę przekazał nam prezes tej sieci – Marek Kaczmarek.

Kurs akcji Intersportu na tę wieść zareagował lekkim spadkiem. W ciągu dnia w środę za walor firmy z Cholerzyna, której największym akcjonariuszem jest OTCF, właściciel 4F, płacono o 2,5 proc. mniej niż w poniedziałek, czyli 0,83 zł.

Przy obecnej liczbie akcji składających się na kapitał zakładowy Intersportu wartość rynkowa tej spółki to obecnie około 30 mln zł.

Od minionego tygodnia wiadomo oficjalnie, że firma zamierza wyemitować nowe akcje dla inwestora branżowego i finansowego. W ten sposób chce pozyskać 80 mln zł. Rozmowy Intersportu z inwestorami trwają od ponad roku. Marek Kaczmarek pytany o plany dalszej współpracy z OTCF – odmawia komentarza.

Według wstępnych danych giełdowa firma w II kwartale roku obrotowego uzyskała prawie 60 mln zł przychodów, o 6,7 proc. więcej niż rok wcześniej. W 2021 r. miała 232 mln zł przychodów, 0,33 mln zł zysku operacyjnego i 1,14 mln zł straty netto. W tym roku liczy na zysk. W kolejnym chce przekroczyć 340 mln zł przychodów.