Dla producenta napojów sezon letni rozpoczął się dobrze, choć mocno w wyniki biją rosnące koszty opakowań oraz paliwa. Duży wpływ na taki stan rzeczy miała wojna w Ukrainie.

– W naszej branży najbardziej odczuwalne są problemy z opakowaniami, surowcami i paliwami. Jeśli chodzi o opakowania szklane, to należy zaznaczyć, że na terenie Rosji, Białorusi i Ukrainy zlokalizowanych było kilkanaście hut szkła, które dostarczały opakowania do dużej liczby państw UE. Brak dostępu do tych opakowań spowodował wzmożone zainteresowanie opakowaniami z terenów nieobjętych konfliktem lub sankcjami – a jak wiadomo, możliwości hut są raczej ograniczone. Drugi czynnik to drastyczna zmiana cen opakowań szklanych i tu niestety najbardziej widoczne zmiany wystąpiły u producentów ukraińskich. W niektórych przypadkach były to korekty o ponad 100 proc. Główna przyczyna to cena gazu i transportu – wyjaśnił „Parkietowi” prezes Excellence Dariusz Polinceusz.

Ważną kwestią jest również transport. Ten, z powodu rosnących cen ropy, w ostatnich trzech miesiącach podrożał o niemal 40 proc. – W ostatnich miesiącach doszedł również kolejny aspekt rosnących kosztów transportu, wynikający z wzrostu cen paliw. Średnio licząc w skali trzech miesięcy, koszt transportu wzrósł o 39 proc. Staramy się przekładać te koszty na ceny sprzedawanych produktów – jednak mechanizm ten działa niestety z dużym opóźnieniem – dodał prezes Excellence.

Od początku roku cena akcji firmy spadła o około 35 proc., a jej kapitalizacja sięga 30 mln zł. Polinceusz dostrzega również wpływ inflacji na wybory zakupowe klientów, którzy decydują się na tańsze alternatywy produktów.

– Odnotowane w pierwszych miesiącach tego roku obroty Excellence pozwalają sądzić, że sprzedaż syropów oraz napojów o atrakcyjnych cenach będzie rosła – podsumował prezes.