"Wiedzieliśmy, że czeka nas trudny okres. Sytuacja jest trudna dla wszystkich uczestników rynku. Uwzględniając bardzo gwałtowne spadki kursów walut w styczniu, m.in. rosyjskiego rubla, czeskiej korony i polskiego złotego, zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy w tak niestabilnych warunkach rynkowych. Ostatnim krokiem, który podjęliśmy było ograniczenie sprzedaży. Podjęliśmy takie działania w lutym i marcu - nie mogliśmy dłużej narażać spółki na takie ryzyko. Jestem głęboko przekonany, że najgorsze mamy już za sobą" - powiedział dyrektor generalny Siarhei Kostevitch cytowany w komunikacie.
Spółka poinformowała, że kontynuuje rozpoczęte w 2008 r. działania mające na celu ograniczenie negatywnych skutków kryzysu oraz wahań kursów walutowych na wyniki. Obejmują one m.in. ograniczanie kosztów oraz zwiększenie przychodów denominowanych w dolarze amerykańskim (spółka dokonuje zakupów głównie w dolarach amerykańskich, natomiast sprzedaje oferowane towary głównie w walutach lokalnych).
"Pomimo niekorzystnej koniunktury gospodarczej mamy zamiar poświęcić całą swoją uwagę i wysiłki na przezwyciężenie obecnych problemów. Spółka kontynuuje rozpoczęte w listopadzie ubiegłego roku działania zmierzające do redukcji kosztów i będzie je nadal prowadzić tak długo, jak długo będzie istnieć taka potrzeba. Inwestycje poczynione w 2008 r. (m.in. w Turcji i Arabii Saudyjskiej) zaczęły przynosić efekty i oczekujemy ich korzystnego wpływu na ogólne wyniki Grupy w bieżącym roku. Zwiększyliśmy udziały rynkowe oraz umocniliśmy posiadaną pozycję rynkową w państwach, które w mniejszym stopniu odczuły skutki obecnego kryzysu" - zaznaczył Kostevitch.
Asbis miała 6,19 mln USD skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w I kw. 2009 roku wobec 5,53 mln USD zysku rok wcześniej Skonsolidowane przychody wyniosły 237,91 mln USD wobec 360,08 mln USD rok wcześniej.
W I kwartale Polska największym rynkiem dla Asbis była Rosja. Polska została szóstym co do wielkości rynkiem dla spółki. Wartość jej przychodów na polskim rynku spadła jednak do 11,13 mln USD wobec 16,08 mln USD przed rokiem.