Decyzja zostanie podjęta w ciągu 30 dni. Kompap ma objąć skierowaną do niego emisję akcji. W papiery LCL zainwestuje około 2 mln zł. Kompap ma pieniądze. Na koniec minionego roku giełdowa firma miała w gotówce ponad 5 mln zł.
Waldemar Lipka, prezes Kompapu, przyznaje, że przejmuje spółkę osiągającą słabe wyniki. W minionym roku LCL był około 3 mln zł na minusie, przy 35,6 mln zł przychodów. – Konieczna będzie restrukturyzacja – dodaje. Dla porównania, w ubiegłym roku Kompap zarobił na czysto 3,8 mln zł, osiągając obroty na poziomie 21,7 mln zł.
Zaletą LCL jest nowoczesny park maszynowy. Spółka specjalizuje się w druku książek, czasopism, katalogów i materiałów promocyjnych. Ma nią kierować Lipka, który chce uzyskiwać efekty synergii m.in. z tytułu wspólnych zakupów surowców. W ciągu dwóch lat Kompap będzie mógł przejąć pełną kontrolę nad LCL. Możliwe będzie wprowadzenie firmy na giełdę lub połączenie podmiotów.