To, jak mówi Plesiak, kolejny po kwietniu dobry miesiąc pod względem sprzedaży i wyników. – Jeśli dobre tendencje się utrzymają, firma może już w II kwartale odrobić stratę z pierwszych trzech miesięcy roku – twierdzi prezes. Wyniosła ona 2,9 mln zł, przy przychodach na poziomie 5,8 mln zł.

Kurs akcji wrocławskiego przedsiębiorstwa, którego kapitalizacja sięga około 12 mln zł, jest ostatnio bardzo zmienny. Po silnych wzrostach na początku maja, w drugiej połowie miesiąca nastąpiła mocna przecena. Wczoraj inwestorzy ponownie kupowali akcje: podrożały o 36 proc., do 3,78 zł.

Plesiak, który ma blisko 57 proc. kapitału (i ponad 71 proc. głosów na WZA) przyznaje,że obroty papierami spółki w ostatnim czasie są wyjątkowo duże, a kurs zmienny. Zapewnia jednak, że sam nimi nie handluje. Twierdzi też, że nie potrafi wytłumaczyć dużego zainteresowania inwestorów walorami spółki.

Poza Plesiakiem i firmą Inwest Consulting, kontrolującą ponad 5 proc. głosów, na jutrzejsze walne zgromadzenie akcjonariuszy nie zarejestrował się nikt, kto miałby znaczący pakiet akcji.Akcjonariusze będą głosowali na WZA w sprawie zatwierdzenia skupu akcji własnych w celu ich umorzenia. Zgodnie z projektem uchwały, spółka miałaby przejąć do 20 proc. papierów po cenie nie wyższej niż 4,3 zł.