Firma turystyczna oczekuje, że ten rok zamknie wynikiem netto w okolicach zera lub na niewielkim plusie (w 2008 r. miała 1,3 mln zł straty netto i 17,1 mln zł przychodów ze sprzedaży). Zysk EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) ma wynieść nawet 1 mln zł. Za realizację tych założeń odpowiada już nowy zarząd.
[srodtytul]Nowy prezes na nowy etap[/srodtytul]
W środę wieczorem Travelplanet.pl poinformował o zmianach w składzie zarządu. Z funkcji prezesa zrezygnował Tomasz Moroz, którego zastąpił Marcin Przybylski. Na stanowisko członka zarządu ds. finansowych powołana została zaś Bożena Garbińska, która od stycznia 2007 r. pełniła funkcję dyrektora finansowego. Głównym zadaniem nowego zarządu będzie poprawa rentowności przy utrzymaniu dotychczasowej dynamiki wzrostu przychodów (w 2008 r. zwiększyły się o 30,7 proc.). W jaki sposób zamierza to osiągnąć?
[srodtytul]Więcej internetu[/srodtytul]
– Na poprawę wyników przełoży się zrealizowany w minionych latach program inwestycyjny, który doprowadził do zwiększenia automatyzacji sprzedaży – mówi Przybylski. Nowy prezes zapowiada, że spółka będzie dążyła do wzrostu udziału sprzedaży za pośrednictwem internetu (obecnie odpowiada za prawie połowę transakcji). Przybylski liczy, że udział tego medium będzie się zwiększał po 5 pkt proc. rocznie.