"Chcemy się rozwijać bardzo dynamicznie, mamy pomysły i w związku z tym będziemy potrzebowali kapitału. Natomiast nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji co do tego jak go pozyskamy. Może to być giełda, mogą to być rozwiązania alternatywne" - powiedział Śliwa. Ewentualne upublicznienie spółki mogłoby nastąpić w ciągu 2-3 lat.
"Zakładamy perspektywę dwu-trzyletnią, jako czas w którym upublicznimy spółkę, nie wykluczamy też innej formuły finansowania rozwoju" - dodał prezes. Zaznaczył, że do tej pory, w ciągu 10 lat swojej działalności, spółka rozwijała się organicznie.
Jarosław Śliwa dodał, że Siódemka może być zainteresowana przejęciami innych spółek ze swojej branży.
"Ten kierunek jest jak najbardziej brany pod uwagę" - powiedział Śliwa, choć zaznaczył, że wzrost jaki w ciągu 10 lat działalności osiągnęła firma w sposób organiczny uznaje za "satysfakcjonujący". Siódemka zamierza go kontynuować.
"Pracujemy nad rozszerzeniem zakresu usług jak i wejściem w inne segmenty rynku" - powiedział Śliwa. Zaznaczył, że spółka nadal będzie się koncentrować tylko na rynku polskim, natomiast chce silniej zaistnieć w sektorze klientów indywidualnych.