Tym samym uzyskał wyłączność na sprzedaż gadżetów i sprzętu sportowego z logo mistrzostw.
Artur Mikołajko, prezes Intersportu, szacuje obroty z tego tytułu na 0,5 mln zł. – Główną korzyścią będzie jednak promocja tej dyscypliny sportu, co powinno się przełożyć na większą sprzedaż wyrobów w przyszłości. Mimo że koszykówka należy do grupy trzech najbardziej popularnych sportów w Polsce, to nie przekłada się na ruch w naszych sklepach – dodaje. Podkreśla, że sprzedaż piłek, butów i odzieży do koszykówki stanowi obecnie marginalny udział w łącznych przychodach.
Giełdowa spółka nie będzie ponosiła kosztów sponsoringu, bo te opłaciła już grupa Intersportu (za przynależność do niej polska firma płaci tylko opłaty licencyjne wynoszące 1 proc. rocznych obrotów).W tym roku Intersport Polska planuje uzyskać 230 mln zł przychodów. W I półroczu spółka spod Krakowa miała 114,5 mln zł obrotów i 932 tys. zł zysku netto.