Prezes Amiki Jacek Rutkowski nie chce powiedzieć, o jaką firmę chodzi, jednak z nieoficjalnych informacji od kilku miesięcy krążących po rynku wynika, że chodzi o Samsunga. – Mogę powiedzieć, że faktycznie chodzi o wielki koncern z Azji. Jak tylko podpiszemy wstępną umowę, musimy wysłać giełdowy komunikat. Do końca roku wszystko będzie wiadomo – mówi Jacek Rutkowski.

Zasłaniając się podpisaną klauzulą o poufności rozmów, nie chce mówić o ich szczegółach, zaznaczając jedynie, że intensywnie trwają od kilku miesięcy. Według nieoficjalnych informacji w grę wchodzi sprzedaż fabryk pralek i lodówek, jednak również jest możliwa umowa o współpracy. Wtedy Amica w swoich zakładach mogłaby produkować sprzęt dla Samsunga. Tym sposobem zyskałaby możliwość łatwiejszego dotarcia nie tylko na rynek polski, ale także ukraiński czy zwłaszcza rosyjski. – Jeśli uda się umowę sfinalizować, to strategia Amiki będzie zmieniona, spółka się znacząco wzmocni. Rozmowy są trudne, trwają od kilku miesięcy – dodaje Jacek Rutkowski.