Dodatkowo NG2 ma przejąć jeszcze w tym roku 19 sklepów franczyzowych od dwóch dużych partnerów działających w Poznaniu i Krakowie.

Zarząd NG2 stawia na rozwój organiczny, podkreślając, że nie ma na rynku podmiotu, którego przejęcie zapewniłoby grupie wartość dodaną. Docelowo grupa ma mieć w naszym kraju około 1000 placówek. Zarząd chce to osiągnąć w ciągu pięciu lat. Wtedy NG2 ma mieć około 25 proc. udziałów w krajowym rynku obuwniczym (teraz ma 12–13 proc.).

W III kwartale NG2 uzyskało 11,1 mln zł zysku netto, czyli 59 proc. mniej niż przed rokiem. Obroty wyniosły 229,5 mln zł (wzrost o 14,5 proc.). – Ciepły wrzesień spowodował, że popyt na nową kolekcję przesunął się na październik, który okazał się rekordowym miesiącem sprzedaży w naszej historii – podkreśla Piotr Nowjalis, wiceprezes NG2. Dlatego zarząd jest przekonany, że IV kwartał pod względem wyniku netto będzie też rekordowy. Można szacować, że czysty zarobek wyniesie w tym okresie 45–55 mln zł. Jak twierdzi Dariusz Miłek, prezes NG2, tylko w październiku przedsiębiorstwo zarobiło na czysto blisko 40 mln zł.

Zarząd NG2 podtrzymuje założenia, że w całym 2009 r. polkowicka firma uzyska 90–100 mln zł zysku netto, przy 950–970 mln zł obrotów. Narastająco po dziewięciu miesiącach grupa jest 46,5 mln zł na plusie. Przychody w tym okresie wyniosły 651,8 mln zł. Przed rokiem było odpowiednio: 76 i 532,7 mln zł.