Zgodnie z obecnymi założeniami realizacja będzie jednak trwała do 2015 r., czyli znacznie dłużej, niż planowano. Początkowo miało to zostać osiągnięte w 2011 r. Później zarząd spółki, handlującej odzieżą i sprzętem turystycznym pod markami Campus i Alpinus, przesunął termin o dwa lata. Teraz dokłada kolejne dwa.

Powód? Brak wystarczających środków na sfinansowanie rozwoju w pierwotnym terminie. Zarząd Euromarku szacuje, że otwarcie jednego sklepu Planet Outdoor wymaga inwestycji w środki trwałe i kapitał obrotowy na poziomie 0,7–1 mln zł. Uruchomienie planowanych 18 placówek będzie wymagało 12,6 – 18 mln zł. Zarząd nie określa na razie źródeł finansowania. Rozważa różne możliwości, jednak, jak twierdzi, żaden wariant nie wszedł jeszcze w etap realizacji. Przyznaje, że jeśli pozyska pieniądze, to termin budowy sieci sprzedaży może się skrócić. Na koniec sierpnia tego roku Euromark posiadał w gotówce nieco ponad 1,2 mln zł.

Firma rozpocznie również od przyszłego roku rozwój sieci franczyzowej. Nadal rozbudowywana będzie także sieć sklepów agencyjnych (teraz jest ich 69). W tym wypadku Euromark nie będzie ponosił dużych kosztów.

W I półroczu roku obrotowego 2010/2011 (zaczął się w marcu) Euromark uzyskał 44,8 mln złotych obrotów i poniósł 1,1 mln zł straty netto. W tym okresie poprzedniego roku było to odpowiednio: 53,1 mln zł i 5,7 mln zł. Gdyby jednak nie uwzględniać wyników sprzedanej w zeszłym roku zależnej spółki Eurotech, to w porównywalnym okresie obroty wyniosłyby 35,8 mln zł, a spółka byłaby 4,2 mln zł na minusie. W II kwartale tego roku (od czerwca do sierpnia) Euromark miał ok. 0,2 mln zł zysku netto i 25,6 mln zł obrotów.